jednak sam poziom realizacji jest dla mnie nie do przyjęcia. Rozumiem oszczędność wyrazu, kręcenie z ręki, zamysł stworzenia niemalże paradokumentu, ale dla mnie było to niestrawne. Obejrzałam do końca, ale z wielkim wysiłkiem. zdaję sobie, że jest bieda, ludzie w swej bezsilności podejmują dramatyczne decyzje, ale o tym codziennie donoszą media. Nie podobał mi się film.