Omen dla mnie stał się legendą przez muzykę Jerrego Goldsmith'a.
Muzyka jest zabójcza, te chóry gregoriańskie pasują do klimatu.
Trafił w dziesiątkę bez dwóch zdań.
Znakomita muzyka, realizacja, montaż, aktorstwo i co najważniejsze klimat. W drugiej i trzeciej części już trochę tego brakuje, ale i tak są na poziomie
Jak to w dzieciństwie zakazany owoc kusi najbardziej, a na samo słowo "horror" w telewizji
czekałem do późnych godzin żeby taki film obejrzeć.
Pamiętam pierwsze zapowiedzi tego filmu bodajże w 2000 roku na Polsacie. Swego czasu to
był hit, każdy o tym filmie rozmawiał, dyskutowało się o nim na przerwach w szkole....
film horror (chyba japoński lub chiński) w którym na początku filmu małżeństwo potrąca kobietę , która tak naprawdę jest duchem. próbuje dorwać faceta ( tego małżonka) z którym kiedyś była a później ja zgwałcil z dwoma kolegami. później jednemu wyrwala oko przez obiektyw aparatu, a drugiego doprowadzila do obledu i...
więcej
... czy tez jest inna wersja tego filmu bardziej współczesna? na tej samej zasadzie poprostu inni
aktorzy. pamiętam innego małego szatanka;)
Jak byłem mały i gdy po raz pierwszy obejrzałem Omena dokładnie na 1 to zrobił na mnie
niesamowite wrażenie podobnie jak 2.W dzieciństwie obejrzałem Omena dosyć sporo ponieważ
miał coś czego żaden horror nie miał.Pamiętam jeszcze te czasy jak się czekało na Omena do 1
w nocy.Właśnie to były czasy kupowało się...
Nie wiem czemu, ale wydaje mi sie że imię naszego Antybohatera jest nawiązaniem do Damiena Karasa z "Egzorcysty". Są to w sumie dwa filmy o podobnej tematyce. Ja kie jest wasze zdanie na ten temat?
Oparte na cudownych klasykach: oczywiście ''Omenie'' (dość mocno-sam główny bohater
przypomina diabolicznego Damien'a),''Egzorcyście'',
''Dziecku Rosemary'' czy też ''Lśnieniu''.Przygodówka z elementami horroru.
Gorąco polecam.^^
http://www.filmweb.pl/videogame/Lucius-2012-645452
najlepszy horror wszechczasów.
Szokuje i przeraża. Nie są potrzebne obrzydliwe krwawe masakry, by wystraszyć odbiorcę,
owy film działa na psychikę, to dopiero prawdziwy horror, przynajmniej jak dla mnie :)