Adam (Michał Tatarek) jest na pozór zwykłym pracownikiem supermarketu. W rzeczywistości do niedawna był naukowcem - specjalistą z dziedziny literatury symbolicznej. Jego błyskotliwą karierę przerwał tragiczny wypadek, w którym zginęła jego ukochana Basia (Anna Mielczarek) i najlepszy przyjaciel Kamil (Szymon Budzyk), a on sam cudem
niskie oceny dają osoby, które nie mają podstawowego wykształcenia humanistycznego i nie potrafią
rozszyfrować najprostszej symboliki biblijnej, megalomani w stylu "nie rozumiem, więc beznadzieja".
lepiej oglądajcie Legalną blondynkę, bo tracicie czas, a film portalową renomę.
Warto zwrócić uwagę na plany filmowe wnętrza katedry WNMP w Sosnowcu przed pożarem z 29 października 2014 roku.
Widać zabytkowe freski Włodzimierza Tetmajera i Henryka Uziembło, które ucierpiały podczas akcji gaśniczej podczas pożaru.
Obejrzałem, nie żałuję, jeśli ktoś lubi wcześniejsze filmy Lecha Majewskiego to się nie zawiedzie. Film smutny, mroczny i mocny. Tragedia jednostki po wypadku samochodowym, obezwładniająca go depresja, senne zmory i wspomnienia utraconego na zawsze szczęścia . Film zdecydowanie nie dla każdego.