4/10 jesli chodzi o stopień wtajemniczenia rezysera w tematyke wojny w tym rejonie i sposób przedstawienia tamtejszej ludności. Ignoracja wyłazi reżyserowi z kości: Bałoróś a wszyscy po rusku gadają, wszyscy Żydzi mówią jednak po rosyjskim-angielskimn itp. Sprawy społeczności Żydowskiej też mało prawdziwie pokazana. Mimo to film jako forma był bardzo dobry szkoda tylko że reżyser nie przyczytał najpierw kilku książek. Bardzo nie podoba mi sie w komentarzach jakaś bezsensowna dyskusja na temat tego że Żydzi to... Bla bla bla. Nie wiem ilu z tych ludzi zna kogoś kto przeżył takie piekło. Niestety książki to za mało w takiej tematyce. Nie nazwałbym filmu "skandalem" jak niektórzy geniusze tutejszej społeczności, zarzucający Żydom manipulacje historii.