Oj będzie afera ponieważ bracia Bielscy i ich partyzanci są oskarżeni o wymordowanie prawie całej polskiej wsi. A sam Tuvia Bielski wcale nie był święty wykorzystywał swoich ludzi i był okrutny (podobna miał nawet swój harem).
Pozatym książka na podstawie której powstał film choć była przebojem w USA jest też jest skandaliczna ponieważ autor pisze w niej że AK pomagała Niemcom a Bór-Komorowski rozkazywał zabijać żydów no i jak już pisałam oczyszcza oczyszcza braci Bielskich ze wszystkich zbrodni ukazując ich tylko jako bohaterów.
Mam nadzieję że w tym filmie nie będziemy pokazani ze złej strony (choć nadzieja jest matką głupich).
Podsumowując film wejdzie na ekrany polskich kin w aurze skandalu właśnie ze względu na postać Bielskich (fakty z ich życia) i o to co zrobili (czy byli bohaterami czy zbrodniarzami).
Jak tylko zobaczyłem realia, to już coś śmierdziało :P
Naiwni amerykanie pewnie od razu wyrobią sobie zdanie o polakach. :/
Czego się dziwicie?! Sami Polacy kręcą filmy i piszą opowieści w których wybiela się zbrodnie Polaków-zbrodniarzy (np. o Ogniu czy Wołyniaku, ten ostatni pod względem bohaterstwa i umiejętności ustępował znacznie swemu ukraińskiemu wrogowi- Burłace). Tak jest łatwiej- niestety. Teraz gdy ta taktyka uderza w samych Polaków to zaczyna się rozpacz. Czasami niepotrzebnie a innym razem tak.
Powiem tak: Trailer pokazywał iście Holywoodzkie akcje, patos i dużo strzelania- typowe i dla polskich produkcji. Co do polskiej wioski, to dla uczciwości trzeba o tym wspomnieć. Z drugiej strony osoba interesująca się tym tematem powiedziała mi, że w tej wiosce sporo Polaków jakby mogło to by zrobiło u siebie drugie Jedwabne- jeżeli to prawda to uważam, że bracia Bielscy słusznie zrobili paląc wieś i wybijając jej mieszkańców (wiem, że to brutalne, ale gdyby to Polacy spalili jakąś wieś, np. ukraińską, to nawet gdyby ofiary były niewinne, to żeby usprawiedliwić polskich zbrodniarzy zaczęto by wypisywać bzdury w stylu "każde ukraińskie niemowle stanowiło zagrożenie"). Po za tym akcja dzieje się na Białorusi, a więc mieli do czynienia z Polakami "z Kresów" (pewnie zawszonymi kolonistami z lat 20-30stych), a ci byli często najgorszą częścią polskiego narodu- niestety.
Biorąc pod uwagę skłonność Żydów do współpracy z bolszewikami i ochocze donoszenie na Polaków chyba nie dziwią mordercze zapędy naszych przodków?
Nie wiem jak bardzo trzeba być nienormalnym, aby zbrodnię przeciw cywilom nazwać słuszną- nie ważne jacy i nieważne kto. W swoim zacietrzewieniu popadasz w bezmyślne moralizowanie- ot dla, prewencji dobrze, że wymordowali cywilów- czy ty czytasz co piszesz, człowieku?
Polacy na Kresach mieszkali tam od czasów I RP (w zdecydowanej większości), więc nie pisz tutaj jakichś dyrdymał o "zawszonych kolonistach z lat 20-30". Ja nie zgadzam, aby z jakichkolwiek bandytów (bez względu na pochodzenie i przekonania polityczne) robić bohaterów.
Poza tym porównujesz polskie produkcje do hollywódzkich? a ile polskich filmów obejrzy masowa publiczność w USA, a ile hollywódzkich?
To, że za największego ratownika Żydów uchodzi Niemiec Schindler to "zasługa" filmu na ten temat i aż dziw bierze, że Sendlerowej świat w ogóle się dowiedział- nieprawdaż?
Napisałeś:
"wiem, że to brutalne, ale gdyby to Polacy spalili jakąś wieś, np. ukraińską, to nawet gdyby ofiary były niewinne, to żeby usprawiedliwić polskich zbrodniarzy zaczęto by wypisywać bzdury w stylu "każde ukraińskie niemowle stanowiło zagrożenie"
Powiem ci ludzikw - nie wkładaj nam w usta swojej własnej szowinistycznej propagandy, piewca i wielbiciel ukraińskiego faszyzmu taki jak ty (ten twój awatarek z SS-Galizen naprawdę wiele o tobie mówi) powinien się raczej głucho w piersi bić w imieniu swoich wątpliwych idoli.
W AK za samosądy na Ukraińcach był sąd polowy, wśród upowców istniało natomiast zjawisko czegoś w rodzaju mordu rytualnego - od nowych członków często pod groźbą śmierci wymagano dokonania zabójstwa na przykład na polskim członku własnej rodziny -choćby to była własna matka czy siostra (sic!)
Może opowiesz nam jak UPA wchłonęło inne ukraińskie organizacje -często przemocą likwidując konkurencję -czyli odwrotnie niż AK.
AK usiłowała pertraktować z UPA - w celach zwalczania wspólnych wrogów. Posłowie AK których prowadził poeta Zygmunt Rumel zostali zamordowani, najprawdopodobniej przez rozerwanie końmi. Ukraińcy nie chcą do dziś wskazać gdzie zakopali ich szczątki - bo jak dobrze wiemy ciała nawet po śmierci potrafią wiele powiedzieć koronerowi....
Aż mnie dziw bierze, że Polacy najczęściej palili wioski w jakich Upowcy mieli oparcie, a ludności kazali iść precz. Po zbrodniach ukraińskich na Wołyniu przypuszczałbym raczej że będą owe wioski palić razem z żywą zawartością... Ale taka właśnie jest różnica między regularnymi jednostkami polskiego państwa podziemnego a bandami zwyrodnialców o spaczonej faszyzującej ideologii Doncowa.
Dodatkowo wiele ofiar Ukraińskich wrzucanych do jednego worka przy bliższej analizie okazuje się być ofiarami ukraińskich nacjonalistów.
Pamiętajmy o Ukraińcach, którzy byli mordowani razem z Polakami bo nie akceptowali bestialstwa upowców uzurpujących sobie prawo do reprezentowania wszystkich Ukraińców . Mordowano ich bo pomagali Polakom, bo nie chcieli mordować swoich polskich sąsiadów i członków mieszanych polsko-ukraińskich rodzin... Cześć ich pamięci! -oni to bowiem ocalili człowieczeństwo ukraińskiego narodu i swoją postawą uczynili dla Ukrainy więcej aniżeli zbrodniarze OUN-UPA, którzy ponieśli de facto porażkę -stalinowskiego walca nie powstrzymali, a wszystkich Polaków wymordować nie zdołali. Dlatego Boją się dziś i szerzą kłamstwa, boją się swoich ofiar.
Oto sytuacja opisana przez świadków, mająca miejsce w apogeum ludobójstwa. Jednym z nielicznych obozów polskiej samoobrony które skutecznie opierały się watahom napastników było Przebraże.
Cytat:
"Tragicznie zakończyła się wyprawa grupy mężczyzn i kobiet z Przebraża po zakup ziemniaków (...)W drodze powrotnej 6 V 1943 zatrzymała ich banda UPA. Najpierw wprowadzili ich do samotnej chałupy, a następnie wyprowadzano po dwie osoby do stodoły i tam mordowano. W potwornych
męczarniach zginęło 19 osób w tym kobiety. Po kilku dniach udał się (do tej wioski) oddział samoobrony z Przebraża, liczący około 40 ludzi, po zwłoki zamordowanych Polaków. (po drodze byli ostrzeliwani przez UPA) W Czetwiertni (bo tak się zwała wieś)starzy mieszkańcy wskazali zbiorową mogiłę pomordowanych Polaków. Kilku starych Ukraińców wzięto z podwodami do przewiezienia ofiar do Przebraża. W drodze powrotnej znowu byli ostrzeliwani przez UPA. Kiedy przybyli do Przebraża zwłoki ofiar ułożono w rzędzie, a zgromadzeni mieszkańcy płakali i przysięgali zemstę bandytom. Ukraińcy, którzy przywieźli pomordowanych byli przekonani, że za to co zrobili z Polakami upowcy, poniosą śmierć. Nie mogli uwierzyć, kiedy komendant samoobrony Ludwik Malinowski powiedział do nich "Możecie wrócić do domu i powiedzieć swoim, że Polacy dzieci, kobiet i starców nie mordują, ale nie będą mieli miłosierdzia dla bandytów" Ukraińcy uklękli na ziemi i zawołali po ukraińsku: "Pane u Was Boh żywe".
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy to naprawdę takie możliwe, że bracia urządzili sobie harem tej leśnej wiosce? Nie tylko oni byli uzbrojeni, gdyby chcieli seksualnie wykorzystywać Żydówki to raczej źle by się to dla nich skończyło. Inna sprawa, że w warunkach partyzanckich często "wykorzystywało się ludzi"- choc zależy o jakie wykorzystywanie wam chodzi. Skąd bierzecie te wiadomości o braciach Bielskich? Mój kumpel nie słyszał o tych rewelacjach. Co do współpracy z sowiecką partyzantką- to nie był napewno dobry sojusz i jeżeli ktoś już miał gwałcić i się rozpijać to komuchy (w temacie partyzantki sam siedzę), poczytajcie książkę Laurence'a Hees'a "Stalin i Hitler: Wojna stulecia" czy jakoś tak.
Skoro szanownego kolegi "kumpel" nic nie słyszał o tych "rewelacjach", to może czas poznać nowych ludzi. A tak na serio, wystarczy w dowolną wyszukiwarkę internetową wprowadzić trzy słowa (bracia Bielscy harem) i poczytać. Oba obozy współpracowały ściśle z sowieckimi bandami. Toczy się śledztwo IPN w tej sprawie, ale w koncertowo wręcz ślamazarnym tempie. Ktoś kto nie zna prawdy, mógł by odnieść wrażenie że czekają na śmierć ostatnich świadków, żeby móc sprawę zamknąć...
Zdrastwujtie, człowieku powyżej.
O braciach Bielskich od dawna wiadomo, co robili. I jak nigdy nie opowiadałam się przeciwko popularyzacji wiedzy o Jedwabnem, tak teraz zaczynam mieć wrażenie, że Żydzi, do których również nic nie mam, a wręcz niektórych ubóstwiam, zaczną nyć niedługo nietykalni z samej racji bycia żydem. Tak więc nie zdziw się, jeśli niedługo ktoś z racji bycia Polakiem oskarży Cię o udział w machinie holocaustu, bo tak właśnie pewne rzeczy zaczynają się jawić w hamerykanskich filmach. Ładnie to wygląda na taśmie, wiem. I jak nie ma nic przeciwko oskarżaniu ludzi, wlączając Polaków(których było mało), którzy chcieli wyeksterminować inne rasy, tak nie zgodzę się z tym, co w tym filmie robi się AK. Ludzie, którym ta organizacja uratowała tyłek, mogliby się powstrzymać od takiej potwarzy.Niedługo to nie Nimcy, a my będziemy odpowiedzialni za holocaust, chociaż w tym przypadku bracia Bielscy naprawdę zachowywali się jak świnie...
Z tego co wiem niektóre oddziały partyzanckie czasem współpracowała z Niemcami przeciwko sowietom i osobiście nie widzę tu powodu do wstydu. W końcu i jedni i drudzy byli naszymi wrogami. Nie zdziwiłbym sie też gdyby Bór Komorowski kazał zabijać Żydów ale jeśli to robił to na pewno nie dlatego, że byli Żydami, tylko dlatego, że współpracowali z komuchami i donosili na Polaków. AK wykonała niejeden wyrok śmierci na kolaborantach i narodowość nie miała tu znaczenia. Nie wątpię jednak, że w tej książce przedstawiają fakty inaczej by oczernić Polaków i przypodobać się żydom, którzy maja najbardziej wpływowe lobby w USA i Europie zresztą też.
Tak, tylko że zaczęli współpracować z Niemcami wtedy, kiedy Sowieci już byli na terenach przedwojennej Polski. Przykładem może być Brygada Świętokrzyska NZS, która dogadała się z Niemcami, aby nie walczyć ze sobą i razem się ewakuować na Zachód- a w czasie ewakuacji jeszcze Niemców rozbroili. A te polskie oddziały partyzanckie, które chciały pomagać Armii Czerwonej w oswobadzaniu miast były wkrótce potem rozbijane, a dowódców aresztowano lub zabijano. Tak, Sowieci także byli wrogiem, co dla reszty świata jest wciąż nie końca pojęte.