Film jest kontrowersyjny w Polsce ze względu na pomniejszoną rolę Polaków w walce z okupantem niemieckim. Film wręcz sugeruje, że Polacy to kolaboranci niemieccy. Istnieje poza tym podejrzenie, że tzw "Otriad Bielskich" brał udział w zbrodni popełnionej w Nalibokach gdzie zginęło 150 Polaków (w tym kobiet i dzieci). Film obejrzałem bo lubię Daniela Craiga. Poza tym motyw partyzantki żydowskiej wydał mi się interesujący bo mordowany naród postanowił stawić zbrojny opór przeciwko zagładzie. Wszystko pięknie gdyby twórcy bardziej się przyłożyli i opowiedzieli prawdę. Ale cóż, Bielscy mordujący chłopów nie chcących im oddać zboża i jedzenia nie wyglądali by dobrze. Za to zamazanie faktu obecności polskiej partyzantki na terenach kresów wschodnich która była tam obecna na równi z partyzantką sowiecką przyszło twórcom bardzo łatwo. Pokazana to jest ładnie sprawa tego, że Bielski współpracuje z Sowietami, którzy przecież ten kraj napadli i tez byli okupantami równie okrutnymi co Niemcy. Nie lubię filmów o II wojnie światowej które sugerują, że Polska nie brała udziału w wojnie, a przypomina się jedynie wszystkie polskie błędy. Poza tymi drobnymi brakami film jest zrobiony dobrze. Pokazuje ciekawy obraz walczących Żydów, który jest światu mało znany i przez to warto było go zobaczyć.