Hahahahaha - dobrze napisane - ale się uśmiałem.

Tu się nie ma co śmiać!
Toż to są fakty historyczne! (chyba... ;)
Miłego dnia! ;)

A czy wersja z roku 1956 również zawiera ten interesujący i jakże istotny dla odwrócenia biegu wojny szczegół czy perfidnie go przemilczała?

Nie znam odpowiedzi na to pytanie.

Cóż ci mam odpowiedzieć?
Mnie też już kilka razy urwało wskazówkę w Netflixometrze...
Ale rewolucja już zaczyna pożerać własne dzieci - słyszałem, że ostatnio jakieś geje i lesbijki protestowały przeciwko "paradzie" tych bardziej pokręconych i ich pobito (w sensie uczestnicy tej "parady" ich pobili ;)
A tak w ogóle to spokojnie czekam na film Netflixa o Gorbaczowie - w głównej roli zagra Samuel L. Jackson - widziałem zdjęcie w internecie, więc to musi być prawda.
P.S.
Też mnie wkurza cena węgla (którego nie można kupić) i rosnące zyski Orlenu...

Nie mogę się doczekać kiedy jakiś odważny reżyser (pionier tego co nowe i jedynie słuszne)) w roli esesmanów obsadzi Murzynów i Hindusów lub w filmie o Auschwitz dominującym wątkiem będzie gejowo, a Żydów zagrają albinosi.

A ja sobie myślę, że takie coś już powstało, tylko nie dane nam było obejrzeć i uklęknąć przed... kunsztem tego... reżysera ;)
A tak w ogóle, to:
Nie Hindusi, tylko Tybetańczycy (zupełnie inny wymiar "hardkoru")
Nie gejowo, tylko transgenderowo (jeszcze więcej tu się upcha "nowoczesności" do baraków)
I nie albinosi tylko Eskimosi!
Dajże spokój kolego tym biednym albinosom - oni i tak mają przekichane w życiu (a w Afryce to już w ogóle... ;)
A żeby nie było za łatwo - w Rosji też kręcą filmy i często naśladują coś z tego zgniłego zachodu...
I teraz wyobraź sobie... rosyjską wersję tego filmu... ;)))

Po to kończyli te szkoły aktorskie żeby potem dawać się poniżać i musieć grać pedzia w wojennym historycznym filmie... rolę która nie ma najmniejszego znaczenia... a weź odmów to się rozniesie w towarzystwie i już nigdzie nie zagrasz z łatką nietolerancyjnego gbura.. XD

Ej no weź!
Jak to "rolę, która nie ma najmniejszego znaczenia"?
Przecież dzięki temu wojna została wygrana i zagranie takiej roli to jest raczej jakieś... wyróżnienie!
A nie - czekaj...
Faktycznie teraz to są jakieś... "dziwne" czasy dla aktorów...
W sumie to nie tylko dla aktorów... ;)

Film o zabarwieniu wojennym. Zastanawia mnie co to za państwo naziści. Cały czas walczą tam z nazistami. Po dłuższym oglądaniu stwierdziłem, że Hitler był narodowości nazistowskiej. Hmm. Pouczający film

Też kiedyś cały globus oglądałem (nawet przez lupę) i nie znalazłem.
Na... Ziemi... ;)
Jak chcesz wiedzieć skąd się wzięli, to polecam film Iron Sky ;)))

Ale że 3 i pół miliona nazistów okupowało Europę i terroryzowało setki jej milionów, to jest dziwota (%