Wiem że film jest z 1965 ale obraz gorszy niż w starszym Goldfingerze. Jeśli chodzi o sam film nie jest zły tak na 5 / 10 kiedyś nie lubiłem tej części teraz lubię, podobnie jak W tajnej służbie...z Laznebym
U mnie "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości" z Georgem Lazenbym wygrywa z jakimkolwiek Bondem, w którym to zagrał Sean Connery. Oczywiście nie piszę tutaj, że nie lubię tych filmów - bo to są doskonałe zabijacze nudy.