nie siedzę i nie wypatruję takich rzeczy, ale tutaj az kłują w oczy. między ujęciami zmieniają się pory dnia (i nocy), Bond wychodzi z wody po nurkowaniu i w kolejnym ujęciu idzie w klapkach, Q mówi nie poruszając ustami, jakieś gadki Bonda do rekina doklejone z dupy chyba dopiero w studiu itd.
denerwujące to było