Abstrahując od problematyki i (podobno) kontekstu historycznego tego filmu, to muszę powiedzieć, że jest nudny, mało w nim dobrej akcji, a aktorzy są znowu ci sami! Wielcy kurde twardziele. Jedyny wyróżnik to Anna Korcz i jej piękne ciało, którym nas troszkę uracza. Ale powiedzmy, że jest ona częścią drugoplanową filmu, tak więc można go ogólnie uznać za denny. I takim też go uznaję!
zgadzam sie denny, zgadzam sie agenci wywiadu musza byc twardzi, linda i lubaszenko to miekkie luchy a nie twardziele
zgadzam sie denny, zgadzam sie agenci wywiadu musza byc twardzi, linda i lubaszenko to miekkie kluchy a nie twardziele