Pierwsza część była fajna, druga taka sobie a ta bardzo słaba. Nie powinni kręcić więcej części bo zepsują jeszcze bardziej. Nudna część i nie polecam.
dokładnie też tak myśle, oglądałam kiedyś brytyjski serial o tym samym tytule i był zupełnie inny taki magiczny a ta część filmu jest niestety najgorsza z całego cyklu, nie wiem może zabrakło starej szafy albo więcej lwa :) albo tych dwoje dzieciaków z pierwszych części... ta część jest jakby kręcona na siłe i skupili sie tylko na bitwie na tym statku zamiast rozbudować magię wokół całej krainy czy podróży bo przecież o ciekawą podróż tu przede wszystkim chodziło!!! a nie o sam statek..... w każdym razie obawiam sie, że dzieci mogą na tym zasnąć :)
Recepta: Przeczytać sobie "Podróż "Wędrowca do Świtu"" i dopiero uskarżać się na brak Piotra, Zuzanny, mało Aslana, Starej Szafy. "Kręcona na siłę" ?!! Powiem Ci coś. C.S. Lewis autor "Opowieści z Narnii" napisał 7 tomów.
Dla mnie "Podróż Wędrowca do świtu" jest wyrażnie lepszym filmem niż "Książę Kaspian". Druga część rażąco obniżyła poziom, więc 3 trzecią nieco odbudowała łącznie zbiorcza ocenę wszystkich części Lubię filmy w których dominuje element podróży (piersze częci władcy pierścieni i Hobbita też mi sie najbardziej podobały). Moja ocena 6,30
Po przeczytaniu wszystkich tomów Opowieści z Narnii ta część mi się najbardziej podobała. To Jak Eustachy powoli się zmienia. Podziwiałam wyobraźnie autora co do wysp itp. Jak na gwoździach siedziałam i czekałam aż pokażą nową część filmową. Niestety bardzo się zawiodłam. Niekture wątki przesadnie rozciągnięte a te ciekawsze pominięte. Skoro Hobbita mogli podzielić na 3 filmy to czemu tego nie mogli podzielić choćby na 2 filmy?
Niestety film oceniam na 5 gwiazdek