Nie no castingi juz się na pewno skończyły a zdjęcia zaniedługo już ruszają.

Noom...niestety i tak nie miała bym szans...ehh no taki los xD A widział ktoś Bena na żywo?? <3

A co idziesz na casting?;] Życze powodzenia i trzymam kciuki. Myśle ze jakas jedna na milion jest hehe. Ale nie teraz na powaznie. Może polki maja szanse al musza bardzo dobrze znac jezyk, byc aktorka lub nie wiem... ukonczyc szkole aktorska czy cos takiego.

Tak, tak wiem już xD No ale pierwsza taka myśl u mnie jak zobaczyłam że są jakieś tam wolne role to: Ide na Casting! <lol2> Ale to przecież nie możliwe...12 lat i akurat mnie przyjmą z podstawowym angielskim Hah...

Ale wiecie co...jak oglądnęłam ten film pierwszy raz i potem w ciągu 1 dnia 4 razy (xD) to miałam jakieś takie dziwne uczucia...jak bym aktorów od lat znała...:D

Czasami mamy różne odczucia ale w życiu zrobic ten peierwszy krok.

>>ale w życiu zrobic ten peierwszy krok.<<
O co chodziło??;>

Wiecier może ile lat miała Julia Pole w "Srebrnym Krzesle"??

Nie wiem ale chyba 10 nie przypominam sobie .

Ja nie czytałam...w ogóle żadnej książki z OzN ;/

Proponuję to nadrobić ;]

No nie wiem właśnie...bo raz pierwsze przeczytałam książke i potem nie mogłam się skupić na oglądaniu filmu tylko cały czas porównywałam film z książką...;/

Ale musze wam coś powiedzieć...skończyłam pisać właśnie list do Bena i nie moge się doczekać aż go wyśle...:D Jakieś takie dziwne uczucie...xD

Ja tez sie dziwnie czułam i do tej pory sie dziwnie czuje. Teraz jak wydadza PWdŚ to bede wiedziala co bedzie w zakończeniu;(

Wiadomo było że oni jezcze wrócą ale już wrócą do tej parwdziwej Narnii bo przeciez oni ja odnalezli.

No chyba tak...niewiem nie czytałam


za krótki...

Jill miała w SK 9 lat.

a książkę radze przeczytać, bo jest to wspaniała rzecz. czytam już trzeci raz. :)

Oj tak! Nawet nie wiesz co tracisz! A potem jak ja przeczytasz bedziesz zalowala ze sie wczesniej nie ocknełaś...bynajmniej ja tak miałam. Ja bede teraz 2 czytała bo polonistka kazala napisac recenzje jakiejs wybranej ksiazki i ja wybrałam Narnie;]

ale nie chce czytać przed oglądnięciem filmu...tylko mnie strasznie ciekawi czy oni wrócą do Narnii na końcu

Ja jeszcze nie przeczytalam wszystkich tomow ale niestety na filmwebie wyprzedzili mi fakty i dowiedzialam sie ze wroca.

Wrócą, ale nie wszyscy...
A moim zdaniem lepiej teraz przeczytać książki, bo po co czekać na każdą ekranizację? Jeśli dobrze pójdzie i nie będzie wybryków tak jak z ekranizacją "Podróży...", to ostatnia część (czyli "Ostatnia bitwa") może wejść do kin dopiero za jakieś 10 lat. Chociaż i tak nie wiadomo, czy wszystkie części doczekają się ekranizacji...

jak dla mnie to moga jeszcze zekranizować trzecią, piątą i siódmą. xdd

Oj tak moga zekranizowac wszystkie! Pozwalam im:D jaka ja bede stara jak wydadza "Ostatnia Bitwe"! jakies 25 lat bede miała! A i tak na to pojde;]

Ciekawe czy im się uda w sumie zostało im jeszcze 5 części więc zajmie im to sporo czasu.

Heh...jak za 10 lat będzie ostatnia do ja będę miała 22 lata :P
Mam nadzieje że nie zapomne o Narnii :)

Ja będę blisko przed trzydziestką, ale i tak bym poszła do kina na "Ostatnią bitwę", jeśli w ogóle powstanie film. ^^
Radzę wam przeczytać książki teraz, nie za kilka lat. Czyta się szybko i przyjemnie, co więcej, nie nudzą xD

Julia ty chyba pojdziesz juz z dziecmi i meżem;] Chciałabym mieć taka babcie (taka staruszke) ktora by mi opowiadała o Narnii i mimo ze nie wierze w mowiace zwierzeta, mowila mi o nich. ale niestety obie babcie mam młode,szalone i nawet jedna nowoczesną.

Miec szalona babcię to dopiero super mozna z nią robic zakupy chodzic do kina.

I ma swoj laptop i zalozone gadu-gadu<lol2> zebyscie widzialy mine moich kolezanek jak sie dowiedzialy ze ma gg. Ale ja wolalabym miec taka staruszke jak by mnie cos bolalo to by mi jakis swoich ziolek zrobila, opowiadala by mi bajki ( chodz na nie juz jestem za stara).

Babcia przy komputerze to raczej rzadkość...ja tam nie narzekam na swoja babcią chcoiaż czasami jest nadopiekuńcza.

Na bajki nikt nie jest za stary, coś o tym wiem... :D Ja mam 15 lat i ostatnio zabieram się za Alicję, Piotrusia Pana i inne klasyki, bo wstyd nie znać. :)

A poza tym, to babcie z ziółkami to nie taki dobry pomysł... Moja robi syrop czosnkowo miodowy, zapobiegawczo. Jak tylko mam katar chce mi stawiać bańki. I ciągle narzeka, że jestem leniwa. Ale to akurat chyba ma każda z babć. Przynajmniej w moim przypadku. :D A bajki opowiadała mi tylko jak byłam mała. Potem to już mi nawet warkoczy zapleść nie chciała, bo niby za stara jestem. ^^

Heee moje mi nie mowia ze jestem leniwa chociaz jestem;] ale np. ta druga nie moze patrzec jak jem z niezwiazanymi wlosami i ciagle by mi wszysko do buzi wciskala abym jadla.

Heeh...Ja mam dwie babcie...jedną taką właśnie bardziej nowoczesną ale nie mam laptopa z gg xD Tylko np. chodzi ze mną na zakupy...a druga jest właśnie taka "babciowa" robi mi ziółka jak jestem chora^^ale nie taka strasznie opiekuńcza. Opowiadała mi bajki...ale niestety nie takie jak o Narni ;(

Ostatnio tylko w wakacje mam okazję odwiedzac moje babcie są nadopiekuncze ale czasami dadzą mi jakieś pieniadze.

Jedna( ta nowoczesna) odwiedza mnie co rok a ja ja co jakies 2 lata bo mieszka w Anglii. A druga mieszka tak blisko mnie ze czasem nie chce mie sie do niej chodzic ( z lenistwa) i czesto daje mi czekolade, pieniadze zeby mi drugie sadełko chyba wyszło;]

No widzisz ja się cieszę że mam babcie na które zawsze mogę liczyć.

Oj...ja nie wiem już co mam robić...:( Strasznie chce być aktorką ale nie mogę nawet zapisać się na żadne kółko teatralne boo nie ma w naszej szkole^^Dziewczyny pomóżcie!!!

Do niedawna miałam to samo zmartwienie :) A spotęgowało się w czasie wakacji ;) Hmm... W szkole może nie ma kółek, ale warto poszukać poza szkołą.

Ale tesh nie ma...już chyba przeszukałam wszystkie takie organizacje^^i niema :(

Po za szkołą na pewno są a ja nie to poczekaj do studiów.

Do studiów?! Aż tak długo...:( Przecież ja mam dopiero 12 lat to będę musiała czekać jeszcze dłuuugo ;(

U nas jest baaardzo dużo tego typu rzeczy. Są kabarety gdzie sie wyjezdza poza moja szkołę. Ale ja oczywiście albo o tym nic nie wiem albo sie boje zapisać...ze strachu ze zapomne tekstu. No lily to sobie troche poczekasz. Do studiow albo się coś pojawi w twojej okolicy albo cie się odechce ten zawod.

Albo po gimnazjum można iść do jakiejś szkoły aktorskiej czy coś w tym stylu.

Ojejku...muszę jeszcze raz sprawdzić czy gdzieś nie ma czegoś takiego...szukam...JEST!! O kurcze...a teraz znowu nie mam odwagi ;(
Co za pech...:((

Chcesz zostać aktorka a nie masz odwagi...masz przed sobą jeszcze wiele czasu więc jak nabiesz więcej odwagi to zastanawiaj sie nad aktorstwem.

Nie, nie to nie o to chodzi źle napisałam...ja się boje iść sama a tak to moge iść tylko z kimś

Też nie lubię sama. Ale chodzisz już do gimnazjum? W gimnazjach zazwyczaj są takie kółka... zależy jeszcze jakie gimnazjum. Ew. w liceum, nie trzeba do studiów czekać :D

Nie...xD Do podstawówki do 5 klasy :) Ale już postanowiłam zapisuje się z koleżanką na kółko w szkole^^:)

Ale takie zajęcia to nie wszystko musisz jeszcze mieć w sobie coś związane z aktorstwem.

Nom, trzeba umieć wczuc sie w role i miec jakies zdolnosci zwizane z tym zawodem.

No właśnie nie wiem czy mam takie zdolności...kiedyś musieliśmy przedstawić mit grecki i grałam główną role i pani powiedziała że ładnie grałam tylko żebym wyraźniej mówiła...więc niewiem ;/