Trzecia cześć i dalej mi się podoba^^
Rzadko się zdarza ,że kolejne części są równie dobre.
Tutaj uważam ,że właśnie tak jest, kolejna bardzo dobra cześć efekty muzyka na wysokim poziomie, fabuła rewelacja a całokształt oceniam jak i poprzednie części na 8/10
Znów się nie zawiodłem udana ekranizacja, fajnie ,że po tylu latach gdy oglądało się starą wersje można zobaczyć coś na nowo co nie jest popsute lecz na bardzo wysokim poziomie:)
Tak bardzo miło spędziłem czas oglądając ten film, i kto nie widział polecam, myślę ,iż nie będziecie zawiedzeni o ile podobały wam się wcześniejsze dwie części.
Uwazam ze jak dla mnie Narnia to jedna z najlepszych trylogi jakie widzialem.I o dziwo nie spodziewalem sie ze 3 czesc bedzie dobra naszczescie sie pomylilem i mnie zaskoczyla.Mam wielki sentymenty do narni i ciesze sie ze wszystkie 3 czesci byly na dobrym poziomie(1 czesc to arcydzielo jak dla mnie).
A ja jestem zawiedziona, właśnie fabułą. Okropnie mi przykro, że nie trzymali się fabuły w książce. Może jestem zbyt przewrażliwiona na tym punkcie, ale niektóre momenty niemal przyprawiłay mnie o płacz ze złości...
Tyle , ze nie powinno się porównywać filmu do książki. To dwie rożne rzeczy. Książki w filmie nie umieścisz.
Dlatego wszytko musi być skrócone , pozmieniane żeby miało ręce i nogi.
Gdybyśmy chcieli żeby wszystko było tak jak w książce to ten film musiałby trwać min. 12 h :)
Rozumiem,że można być zawiedzionym mimo to trzeba być wyrozumiałym bo tak jak mówię książka to książka a film to film.