Nie, żeby miało to dla mnie jakieś znaczenie, ale faktycznie może się to odbić na produkcji kolejnych części...
Szacunki mówią, że film zarobił przez ten weekend 24.5$ miliona, co jak na film o budżecie 140-155$ milionów (różne źródła) jest niestety porażką.
Chciałbym przypomnieć, że część pierwsza na otwarcie uzyskała w USA 65$ milionów, a druga 55. A to 3. jest tą, która wyświetlana jest w 3D... Faktycznie, ma mniejszy budżet niż dwie pierwsze, ale i tak obawiam się, że istnienie serii może stanąć pod znakiem zapytania. Wszystko zależy od wyniku uzyskanego w box-office poza USA...
Sądzę, że jednak nie poprzestaną na tych trzech, tylko co najwyżej jeszcze bardziej uszczuplą wydane na produkcję pieniądze. Przyznam, że bardzo chciałbym zobaczyć "Silver Chair".
Część 3. u nas już za niecałe 2 tygodnie.