Fabuła, mimo że odbiega od książki, była zlepką wszelkiej maści wątków fantasy.
Chociażby ten czarodziej Korhanir czy jak on się tam zwał, do bólu przypominał mi maga z pewnej gry komputerowej... nawet w dubbingu miał taki sam głos...
no nic 5/10 więcej nie mam sumienia postawić.
Gra aktorów była na poziomie, jednak niekiedy sytuacje śmieszne w filmie nie miały odzwierciedlania na nastrój widzów...