Pułkownik Kurt Steiner, spadochroniarz, za "zachowanie niegodne niemieckiego oficera" (pomógł małej żydowskiej dziewczynce, gdy ta uciekała przed żandarmami, a następnie przeciwstawił się Jurgenowi Stropowi, nie żałując mu ostrych słów krytyki) wraz ze swoimi ludźmi, oddanymi mu żołnierzami, zostaje zesłany do karnej jednostki, wykonując niemalże samobójcze misje na Kanale La Manche. Pojawia się jednak szansa rehabilitacji. Steiner ma stanąć na czele grupy, której zadaniem jest porwanie lub, gdy będzie to niemożliwe, zlikwidowanie Winstona Churchilla. Niemcy, przebrani za polskich spadochroniarzy walczących u boku Anglików, zostają zrzuceni nad Wielką Brytanią w miasteczku, gdzie ma pojawić się z wizytą Churchill. Początkowo wszystko idzie zgodnie z planem, lecz nagły wypadek w młynie wszystko zmienia...

Rok 1943. Winston Churchill (Leigh Dilley) ma spędzić weekend niedaleko miasteczka Studley Constable w Norfolk. Pułkownik wywiadu niemieckiego, Max Radl (Robert Duvall), który ma przygotować operację porwania brytyjskiego premiera, uznaje że to doskonała okazja do zrealizowania zadania. Himmler (Donald Pleasence) akceptuje jego plan. Dowódcą oddziału komandosów zostaje doskonale znający język angielski pułkownik Kurt Steiner (Michael Caine). On i jego szesnastu ludzi przebranych w polskie mundury lądują na angielskim wybrzeżu. Ma im pomagać irlandzki nacjonalista Liam Devlin (Donald Sutherland). Jeden z rzekomych Polaków zostaje zdemaskowany...