Ja nie wiem, czekałem na ten film jak na zbawienie, no i chyba się nie doczekałem. Intryga jest nielogiczna i nie trzyma się kupy, postacie zachowują się tak jakby wiedziały tyle co widz (czyli niewiele), podczas gdy od początku wiedzą prawie wszystko tzn kto z kim przeciw komu. No ale poza tym ogląda się świetnie. Oczywiście Catherine Zeta-Jones wyraźnie daje do zrozumienia, że powinna zagrać Larę Croft w nadchodzącym filmie. I po raz pierwszy byłem zadowolony z dubbingu - chodzi o francuskiego Seana Connery. Może on sam się dubbingował? Przecież kto potrafi naśladować ten jego akcent? (7).