PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=591}

Osaczeni

Entrapment
1999
7,0 39 tys. ocen
7,0 10 1 38958
5,5 17 krytyków
Osaczeni
powrót do forum filmu Osaczeni

Nuuuuuuuda.....

ocenił(a) film na 5

Chyba jednak mialem nosa, żeby nie oglądać tego filmu w kinie, na video, czy później emitowanego bodajze na TVP1. Dzisiaj niestety (albo stety dla tego filmu), z powodu braku propozycji telewizyjnych (drugi wybór: "reality show" z panem Wiśniewskim) postanowiłem na Osaczonych zawiesić oko. Oko zawiesiłem, ale powieka w miarę upływu czasu coraz bardziej opadała w dół i gdyby nie scena (dokladnie 2) z wyeksponowaniem pewnej części ciała Cathrine (wersja light w dresie i hard w skórzanej oprawie :)) to prawdopodobnie...zawiesiłbym się. A teraz w wartym Oscara montazowym skrócie: nieiskrzący duet, kiepskie dialogi, zero napięcia, kompletny brak nowatorstwa na poziomie technicznym (a podobno to było millenium) oraz aktorstwo na poziomie "przerwa na kawe" (chociaz prawdziwa "przerwa na kawe" tez musi byc zagrana z koncepcją). Czuję się ostatnio osaczony przez nuuuuuuuuuuuu... i tak z 8 mld znaczków i wcale nie "zielonych", amerykańskich...

ocenił(a) film na 5
Morolg

Zmagania z nudą czyli jak ukraść film?
Mnie również film delikatnie mówiąc nie zachwycił. Chociaż jest jedna rzecz, która doskonale oddaje nastrój całego filmu i jest jego świetnym podsumowaniem czyli wszystko mówiący tytuł. Jesteśmy bowiem przez całe 112 minut osaczeni przez całkowitą przewidywalność zdarzeń, mało odkrywczą fabułę, mało fascynujące 'iskrzenie' lub jego brak w duecie Connery / Zeta- Jones oraz zupełnie nieoryginalne i mało pomysłowe zakończenie. To wszystko sprawia, że już o wiele bardziej warto jest obejrzeć o wiele ciekawszy i utrzymany w podobnej tematyce klasyczny Jak ukraść milion dolarów z Audrey Hepburn i Peterem O'Toole.

Jeśli chodzi o TV nudę, to z ostatnich moich telewizyjnych wykopalisk mogę polecić Ci obejrzany niedawno, rewelacyjny Amores Perros, po którym na pewno odczujesz wszystko z wyjątkiem znudzenia, a już dzisiaj wieczorem w TV1 będzie lecieć Tańcząc w Ciemnościach, które jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie udało mi się dotychczas zobaczyć czyli jednym słowem 'stay tuned'!:)))

ocenił(a) film na 5
cherry

Przybłyski dobrego smaku
Dobrze wiedzieć, że w TV pracują jednak ludzie znający się na filmach, dzięki czemu od czasu do czasu można z pozytywnym skutkiem skorzystać z ofert czarnego pudelka z obrazkami. Szkoda tylko, że wciąz ambitne kino przegrywa z "tematyką dla mas".

Amores Perros widziałem juz w kinie spory czas temu i trzeba przyznać, że film jest porządnie i z pomyslem zrobiony, co jest rzadkością we współczesnym filmie. "Tańcząc w ciemnosciach" niestety tez jeszcze nie mialem okazji ogladać, wiec nie moge sie juz doczekać. Jak narazie podchodzę sceptycznie do tworczości von Triera, którego widzialem wcześniejsze filmy (Królestwo, Idioci, czy kawalek Przelamujac fale). Są to filmy, które nie pozostawiają nikogo obojętnym. Mam nadzieje, że ogladając "Tańcząc w ciemnościach" wreszcie bede mógł jakoś ustosunkować się do tego kontrowersyjnego twórcy.