Nie kupuję już Burtona :( Najgorsze w filmie było to, że za żadnym z tych dzieci nie kryła się żadna historia, która mogłaby być przecież mega-ciekawa zanim się ją jeszcze opowie. Jaka jest geneza osobliwości tych dzieci? Czułem się jakbym poszedł na Avengersów, a oglądał tylko Iron Mana.
..gdyby Burton wziął pod swoje skrzydła jedną z części Harrego Pottera? Duże pole manewru dla jego wyobraźni.
Helios wpuści na film 10latki, Multikiko od 12 roku wzwyż. Pytanie do osób, które widziały film: czy 10latki nie będą się bać? Czytałam na imdb opisy dotyczące przemocy oraz informacje o ograniczeniach wiekowych i mam wątpliwości, czy iść na to z dzieciakami.
Ale czy nie wydaje się Wam, że odrobinę próbowała momentami podrabiać środki wyrazu Heleny B. C.?
Subtelnie, ale jednak odniosłem takie wrażenie.
Czy filmowa Emma jest połączeniem postaci Olivii i Emmy? Może tylko zamienili im osobliwe zdolności? Ale nie zauważyłam na ekranie żadnej dziewczynki, która potrafi stworzyć ogień w dłoniach. Jak myślicie?
Książki pochłonęłam w niecały tydzień i bardzo się ucieszyłam, gdy się dowiedziałam, że to właśnie Tim Burton będzie reżyserem. Jednak film w ogóle nie oddaje klimatu historii, w dodatku nie rozumiem sensu zamienienia "mocy" Emmy i Olive, powymyślanych wątków, cały koniec filmu jest wyssany z palca, masakra. Film miał...
więcejPierwsza godzina filmu była doskonała. Ciekawie zawiadująca sie fabuła. Genialna operatorka. W drugiej części chaotyczne przyspieszenie akcji i wszystko sie to jakos posypało. Ale ogólnie bardzo przyjemny film.
Film jest moim zdaniem słaby,nudny z powtarzalnym scenariuszem, nawet nie ma na czym zawiesić oka! Myślałem że winna leżała po stronie budżetu, ale akurat kasy to oni mieli pod dostatkiem. Mel Gibson ostatnio zadał dobre pytanie na co idą tak duże pieniądze w tego typu filmach, mnie tym bardziej to zastanawia gdy...
jestem ogromną fanką Burtona i z uporem maniaka śledzę jego najnowsze produkcje. Książka stworzona pod niego moim zdaniem. I teraz tak przez przypadek trafiając na film odkryłam książkę i postanowiłam przeczytać. Jestem w połowie klimat książki genialny i nie rozumiem jak można uważać że to książka dla nastolatków....
"Osobliwy dom pani Peregrine" z całym szacunkiem dla książki jednak jest historią dla młodzieży. W ten sposób Burton nie zabłyśnie. Czytając książkę odniosłem wrażenie, że to baśniowe X-Men, więc jak na styl Burtona w porządku, jednak od "reżyserskiego wizjonera" jak jest w zwiastunie oczekuję się troszkę więcej....
1) chore sceny, np. jedzenie galek ocznych w filmie PEGI 12 ?! Ja pie...
2) fatalne postacie, czuc dretwote i papier od samego poczatku do samego konca
3) jeszcze gorsze efekty scpecjalne, jest tu tyle marnego CGI, ze zastanawiasz sie czemu 300 zaczyna sie podobac
4) ale najgorsze sa chyba dialogi - dretwota...
Pan Burton ostatnimi czasy reżyseruje raczej mocno średnie dzieła- albo zaczynam być za stary na jego styl a do dawniejszych produkcji mam głównie sentyment. ( chociaż scena walki slendermanów z kościotrupami była przednia :D )
Mnie niestety nie porwał ale nie wiem może jestem już za stary na takie filmy ale jest też jeden wyraźny plus Eva Green jak ktoś jest fanem talentu i urody tej aktorki to myślę że przynajmniej z tego powodu nie będzie zawiedziony:)
Scenariusz pisany przez człowieka niespełna rozumu i słusznie. Bo jak się nie ma rozumu to się ma wyobraźnię. Szkielety fajne, fajny pomysł, cofanie czasu git, jaskinia też i bazyliszki w maskach.
Początek podobał mi się bardzo, w kierunku horroru i mroku, a koniec nieco chwiejny, bardziej w kierunku 38 %.