Ostatni dom po lewej

The Last House on the Left
1972
6,1 16 tys. ocen
6,1 10 1 15624
5,9 18 krytyków
Ostatni dom po lewej
powrót do forum filmu Ostatni dom po lewej

- 23-letnia aktorka grająca Mari (Sandra Peabody) była autentycznie przerażona nie tylko na planie, ale i poza nim. Hess i Lincoln chcąc wywołać na aktorce jak najbardziej realne wrażenia, również poza planem zachowywali się jak psychopaci. "Zgotowaliśmy jej piekło" wspomina po latach Lincoln. W pewnym momencie młoda aktorka opuściła nawet plan, jednak twórcy filmu przekonali ją aby wróciła i odegrała swą rolę do końca. Relacja między Hessem, a Peabody była bardzo napięta przez cały film. Hess chciał wypaść w swej roli jak najbardziej autentycznie, również pragnął, aby reakcje jego filmowych ofiar były prawdziwe, z racji tego nie zwracał uwagi na dyskomfort 23-letniej aktorki nawet podczas kręcenia brutalnych scen. Z racji złych doświadczeń, Sandra Peabody nawet po latach nie brała udziału w wywiadach związanych z filmem.
- Aktorka grająca Sadie (Jeramie Rain) była żoną Richarda Dreyfussa w latach 1983-1992. Z tego związkumają 3 dzieci.
- Podczas sceny seksu oralnego między matką Mari, a Weasel'em (Fred Lincoln), aktorka targa w zębach, i wypluwa kawałek paska od spodni Freda Lincolna.
- W scenie "moczenia spodni", aktorka oddaje mocz naprawdę.
- Jelita jednej z zabitych dziewczyn zrobiono ze zawiązanych kondomów wypełnionych m.in galaretką.
- David Hess, który gra Kruga zaśpiewał w dwóch piosenkach do filmu "Wait for the Rain" i "Water Song/ Sadie and Krug."
- Film pierwotnie miał nosić tytuł "Night of Vengeance" lub "Sex Crime of the Century".
- Craven miał w planach stworzenie tego filmu jako porno/hardcore ze scenami niesymulowanego seksu i jeszcze większą ilością przemocy. Nie było jednak wielu chętnych aktorów do odegrania ról, zwłaszcza, że wg wiekszości z nich scenariusz był mocno absurdalny. Po rozpoczęciu zdjęć Craven postanowił wyciąć sceny porno i jednak pójśc w bardziej "komercyjnym" kierunku.
- Fred Lincoln (grający jednego z psycholi) grał w branży porno przed jak i po "Last house on the left". Po latach powiedział, że jest to jedyny (i najgorszy) film , w którym udziału żałuje. "Szkoda, że nie została zakazany w Stanach" - skwitował Lincoln.
- Hess po latach wspomina, że jadąc metrem w Nowym Jorku, gdzie były porozlepiane plakaty promujące film (z jego twarzą na czele), wiele osób go rozpoznało i schodziło mu z drogi.
- Kobieta w wozie z kurczakami, była gospodynią domową mieszkająca niedaleko miejsca kręcenia filmu.
- Craven nie przewidział reakcji niektórych widzów na film. Podobno niektórzy wymiotowali, mdleli, a jedna osoba dostała nawet ataku serca podczas wstępnego pokazu filmowego.

south-of-heaven

No to Ci mogę powiedzieć, że Egzorcysta z 1973 roku to wszystko przebił. Kobiety po wyjściu z kina nałogowo jedna po drugiej mdlały, przed kinem podczas seansu, ludzie dostawali histerii(krótkotrwałej), podobno było tyle karetek że ludzie nie potrafili wyjechać z parkingów, po seansie do domu. Podczas premierowych seansów w 1973 roku dochodziło do omdleń, ataków paniki i wymiotów wśród widzów. W niektórych kinach konieczna była pomoc medyczna.
W prasie pojawiały się doniesienia o ludziach uciekających z sal kinowych, a nawet wzywaniu egzorcystów po obejrzeniu filmu. W kinie w Nowym Jorku zanotowano przypadek kobiety, która upadła na ziemię i straciła przytomność podczas sceny obracającej się głowy Regan. Kobieta, uwierzyła że dziewczynka jest naprawdę, opętana i chciała dzwonić do księdza po pomoc. Kobieta musiała mieć pomoc, psychiatry aby dojść do siebie.
W Londynie doszło do sytuacji, gdzie jeden z widzów dostał napadu epilepsji, nie można było z nim normalnie porozmawiać, przez kilka dni. Był w totalnym amoku. I rodzina rozważała wywiezienie do zakładu psychiatrycznego.
Niektóre osoby wymiotowały na sali kinowej, szczególnie w scenach opętania i egzorcyzmów, gdzie Regan wymiotuje zieloną substancją. Ludzie autentycznie, uciekali z kin.


Niektórzy widzowie opuszczali seanse przed końcem filmu, nie mogąc znieść jego atmosfery i przerażających scen.

W San Francisco kino musiało zamknąć jedną z sal na kilka dni, ponieważ widzowie zostawili tam po sobie tak dużo śladów po wymiotach i innych reakcjach psychosomatycznych.
W Detroit pewna kobieta wybiegła z kina z krzykiem, że diabeł ją opętał po obejrzeniu filmu.
W niektórych miejscach, takich jak Boston, kina wprowadzały ostrzeżenia, że film może wywołać silne reakcje emocjonalne.

Film wywołał furię wśród grup religijnych.

Chrześcijańskie organizacje protestowały przed kinami, twierdząc, że film „jest dziełem diabła” i może wywoływać rzeczywiste opętania.
W Wielkiej Brytanii duchowni apelowali o zakazanie filmu w niektórych miastach, a w Irlandii przez pewien czas faktycznie był zakazany.
W USA w wielu kinach przed wejściem rozdawano ulotki ostrzegające przed duchowymi zagrożeniami po obejrzeniu filmu.
Po seansie ludzie zgłaszali dziwne zjawiska – od złych snów, przez uczucie „czyjejś obecności” w pokoju, po tajemnicze odgłosy w domach.
Niektórzy twierdzili, że stali się ofiarami nawiedzenia po obejrzeniu filmu i szukali pomocy u egzorcystów.
W Stanach Zjednoczonych i Europie zanotowano przypadki osób, które po obejrzeniu filmu musiały trafić na leczenie psychiatryczne.
Psychiatrzy odnotowali kilka przypadków tzw. „syndromu Egzorcysty”, gdzie pacjenci twierdzili, że są opętani po obejrzeniu filmu.