Brutalny i zdecydowanie nie dla dzieci (czyli 90% użytkowników Filmwebu w wieku od 0 do 22 lat)
Pojechałeś z tym przedziałem wiekowym hahahaha ... uważasz, że osoba 22 letnia to dziecko? współczuję ...
nie zrozumiałeś go, napisał, że tylko 90% użytkowników z tego przedziału to dzieci, czyli zależy po prostu indywidualnie od osoby czy jest psychicznie jest jeszcze dzieciakiem czy już nie;)
Dla mnie film genialny,podoba mi się "przesłanie" tego filmu czyli ile jesteś w stanie zrobić jeśliby skrzywdzili osobę którą kochasz w tym wypadku córkę,dla mnie film na 10 :D
Fakt. Muszę obejrzeć go ponownie za kilka lat, wtedy może zrozumiem brutalność filmu.
Moim zdaniem film jest b.dobry, a do ostatnich scen bardzo nielogicznych zasługiwał ten film nawet na notę 9,5/10, a tak zostaje lekki niesmak i ocena 8/10.
O co mi biega moi drodzy kinomaniacy a mianowicie o dwie sceny w których scenarzysta i reżyser stracili jak najwyraźniej poczucie rzeczywistości:
UWAGA SPOILER !!!
1. Chodzi mi tu o scenę w której mamuśka wbija gościowi połowę kuchennego noża w okolice serca, a gość jest dalej żywotny jak by nigdy nic mu się niestało, i dalej mamuśka i tatusiek naparzają go czym wlezie o jemu nic - jest jeszcze silniejszy a powinien już dawno wykrwawic się lub dostać krwotoku jak chociażby w scenie w lesie gdy ta dziewczyna dostała krwotoku po dwóch ciosach w brzuch nożem - NIESPÓJNOŚĆ I BRAK LOGIKI - jedna scena w realiach a ta którą omawiam jest jakby z filmów o Supermanie.
I co dalej następuje gościa topią a jemu nic, gościowi mielą rękę w mielarce na odpadki a jemu nic tylko wrzeszczy, a przypomnijmy sobie scenę gdy doktorek nastawiał i szył mu złamany noc - gość darł mordę w niebogłosy i prawie zamdlał z bólu, a tu jest dalej twardy, dopiero tatusiek zakańcza jego marny żywot wbijając mu młotek w mózg - choć powiem szczerze i wtedy z niedowierzaniem patrzyłem się czy gostek przypadkiem nie wstanie (poczciwy Wes Craven zabili go i uciekł) - za tą scenę -1 !!!.
2. Druga scena a raczej zbiór faktów - matula i ojczulek wraz z ranną córą i synalkiem zwyrodnialca płyną zapewne do szpitala, a tam zero pytań ?
Przecież tą dziewczynę postrzelono a w ciele ma kulę, przecież tą dziewczynę zgwałcono i ma takowe ślady na ciele !!! - zero pytań i zero policji - ŻAŁOSNE !!!
Po czym następuje scena gdy tatusiek za pomoca mikrofali kończy życie czołowego zwyrodnialca w filmie i co ???
Zapewne jego ciało jak i dwa pozostałe tatusiek i mamuśka zakopią gdzieś w chaszczach !!! Brak policji i brak pytań.
Zadajmy sobie pytanie czy takowe opisane fakty gdyby miały miejsce w realu nie miały by konsekwencji ? czy w szpitalu do którego zawiózł by ojciec swoją córkę zgwałconą i z raną postrzałową nie było by pytań czemu, jak itd. i nie było by policji powiadomionej o tym że jest tu taka pacjentka.
Było by i gdzie tu logika w tym filmie i za to należy się kolejne -1.
Reasumując 8/10 za genialne dawkowanie napięcia, świetnie nakręcone sceny, super grę aktorską, brutalność.
Za to co wymieniłeś w 1 i 2 należy sie przynajmniej minus 2.
Dodając inne absurdalne sytuacje jak choćby !SPOILER!:
- przepłynięcie córki przez jezioro z kulą w plecach lub w płucach
- dojscie córki na ganek i plucie wodą jakby dopiero co się utopiła
- bezsensowna postać syna zwyrodnialca - wstawili go tylko, żeby był łącznikiem, między dziewczynami a przestępcami
- bardzo niebezpieczny wiezięń eskortowany jest przez dwóch gliniarzy, których w filmie pokazano jako idiotów. Pytanie - gdzie tu kordon zabezpieczający, składający sie przynajmniej z dwóch dodatkowych wozów?
Na podstawie powyższego można odjąć kolejne 2 punkty przynajmniej. Ocena? niech każdy sam sobie obliczy.
Przecież napisałem dwa razy minus 1 a co twoich absurdów to tak:
1. dało by się to zrobić przecież ona była mocno wysportowana...
2. lekkie przegięcie i raczej nie powinna w tym miejscu pluć wodą bo przecież przeczołgała się dobre kilkadziesiąt metrów - zgadzam się...
3. czy ja wiem czy bezsensowna i czy ta postać była łącznikiem, raczej nie - rzaczej synuś zwyrodnialca przypadkiem spotkał dwie dziewczyny robiąc zakupy w sklepie, a tą ich znajomość można przypisać temu że ta pierwsza dziewczyna niechciała mu sprzedać fajek w sklepie a on zaproponował jej w zamian za sprzedaż fajek dobrej jakości trawkę - i stąd ta znajomość...
4. bardzo niebezpieczny więzień hmm może i tak ale w stanach z reguły tak wygląda transport więźniów - i na ten absurd akurat ja przymykam oczy i jest on do zaakceptowania.
Z tą brutalnością nie przesadzaj... Mam 16 lat i jakoś żadna scena nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia by mi było nie dobrze.
Ja mam 16 lat, jestem dziewczyną i przewijałam niektóre sceny które mi się dłużyły i nie były przyjemne, takie jak gwałt i ostatnia scena.