Ciekawa akcja, dobry klimat, nie dłużył się mimo iż prawie 2 godziny trwania, ogromny dramat
rodziny Collingwood' ów, której udaję się zemścić na psychopatach, którzy omal nie zabili ich
córki...
Ogólnie chciałbym dać 8, ale moja ocena 7/10, gdyż nie spodobało mi się zbyt zakończenie, które
uważam zrobione trochę "na siłę" film jak dla mnie mógł się skończyć, gdy płynęli motorówką i w tle
leciała piękna muzyka - właśnie kolejny plus filmu - (WIE KTOŚ MOŻE JAK NAZYWA SIĘ
PIOSENKA KTÓRA LECI NA SAM KONIEC GDY ZACZYNAJĄ SIĘ NAPISY?)
...no i też naciągany motyw z tym że córka colingwoodów przeżyła, to jest raczej mało
prawdopodobne żeby przepłynęła z kulą w barku w sumie właśnie nie wiadomo tak na prawdę ile,
jak daleko był tytułowy dom po lewej :) No i na koniec kilka słów o Monice Potter, która świetnie
wywiązała się ze swojej roli, zresztą nie 1-szy raz.
Ogólnie fanom trillerów w tego typu klimatach, myślę że można śmiało polecić ten film, udana
produkcja mimo wszystko.