Ostatni dom po lewej

The Last House on the Left
2009
6,5 63 tys. ocen
6,5 10 1 63136
4,9 11 krytyków
Ostatni dom po lewej
powrót do forum filmu Ostatni dom po lewej

Totalna porazka, dalem 2/10 tylko dlatego ze byly fajne krwawe sceny i nic pozatym.
Fabuła tak wlasnie to mnie najbardziej poruszylo, zupelnie nieprzewidywalna. Mialem wrazenie ze ogladam ludzi ktorzy graja wiekszych idiotow niz Waldus w kiepskich. Chociaz ta kiedy ta zona lekarza znajduje w kuchni ten naszyjnik, to zamiast odrazu poinformowac to rozymysla w tej kuchni, a potem idzie do meza i dlugo nic nie mowi jakby to nie mialo znaczenia. Do tego jeszcze sama mowila ze jak widziala tego chlopaka jak patrzuyl na zdjecie na lodowce to caly blady az byl, bylo to podejrzane a jednak morde miala zamknieta na klodke.
Do tego jeszcze te nierealistyczne walki, jak glowna bohaterka dostala w plecy kulke to ledwo zyla, a jak syn mordercy strzelil w te zdzire w lozku bodajze w szyje czy ramie to byla jeszcze skora do walki z 2 facetami i nawet dawala rade. Nie rozumiem wogole tego filmu, chyba trzeba byc idiota zeby sie tym fascynowac.
Aha i co jeszcze, gdyby scenariusz byl napisany z logika i normalnym ludzkim rozumem to pewnie nie trwalby 1:40 tylko 60min.
Za dlugo to wszystko trwalo, jak to ze zona lekarza zamiast odrazu wziac noz i zadzgac z premetytacja tego morderce to czekala nie wiadomo na co, i do tego walnela go butelka zamiast dzgnac nozem.
WIKESZEJ glupoty nie widzialem, tragedia.

ocenił(a) film na 2
foemka

hehehe bardzo dobrze napisane!! Też dałem 2/10. Chyba trzeba być niedorozwiniętym, żeby dać tu wysoką ocenę..

foemka

Widocznie jestem idiota bo mi sie film zajebiscie podobal. Jakos nie moge sobie przypomniec filmu ktory tak mnie trzymal w napieciu. Ogolnie zgadzam sie z tym ze nierealistyczne walki itp, ale co z tego?? Film trzyma w napieciu i o to chodzi. PS. Jestem calkiem rozgarniety i calkiem niezle wyksztalcony i nie uwazam ze moj gust co do filmow okresla mnie jako idiote lub nie. Zastanow sie dwa razy zanim cos napiszesz. Zreszta jezeli jedynym pozytywem dla Ciebie byly "fajne krwawe sceny" to o czym my tu wogole rozmawiamy. Czemu nie napiszesz: "Film mi sie nie podobal bo..." tylko obrazasz tych ktorym sie podobal. Nie rozumiem tego... No ale coz pewnie dlatego ze jestem idiota...

ocenił(a) film na 2
psycho_5

Spider Man 3- 10/10 American Pie 2- 10/10 Lara Croft: 9-10
Faktycznie masz zajebisty gust.

ocenił(a) film na 8
foemka

dla mnie nie byl taki zly, mi sie bardzo podobal, zreszta to jest remake
jak dobrze pamietam, i napewno jest jednym z lepszych, trzymal w napieciu,
a co do sytuacji co pisales to nigdy sam nie wiesz ani ja nie wiem jak bym
sie zachowa lw takiej sytuacji, wiec nie ma co myslec czemu ona tak glupio
myslala i wogole, nie powiem, niekiedy mial film sceny szytosci glupoty,
ale jest warty objerzenia!

ocenił(a) film na 8
foemka

Jak dla mnie autor postu po prostu nazywa idiotyzmem coś czego sam nie rozumie i coś co przerasta poziom jego procesów myślowych, ale to nie oznacza, że wszyscy tacy są. Nie twierdze, że niektóre sceny nie są troszke przesadzone, bynajmniej i tak w małym stopniu w porównaniu co do większości produkcji tego typu.
Dla mnie film był przemyślany a fabuła zaskakująca. Na pierwszy rzut mogłoby się wydawac, że grupka socjopatów dobierze się również do skóry lekarza i jego żony, a zdarzenia obrały zupełnie inny tor. Co do "mordy na kłódkę" to Ty z pewnością w takiej sytuacji rzucił byś sie do salonu z krzykiem " Kochanie oni chceli zabic naszą córke", chyba w tym momencie byli by na straconej pozycji, a tak woleli podejsc ich zaskoczeniem. A co do postrzału to jeżeli uważasz, że jednym strzałem można zabic człowieka to jesteś w błedzie (no chyba, że jest to strzał w głowę lub w serce czy brzuch), postrzał w ramie to co innego, i jakbyś troche pomyślał to główna bohaterka też był skora z postrzałem w plecy do przypłynięcia pod sam swój dom więc hmmm....chyba nie oglądałeś filmu uważnie. I nie wpadłeś na to, że może na tym jeziorze specjalnie udawała, że nie żyje żeby już więcej do niej nie strzelali ? I co do inncyh Twoich dziwnych zarzutów to już się nie wypowiadam. Po prostu film Cię przerósł ;]

użytkownik usunięty
agata_46

Nie ma to jak dobra riposta. Może da coś do myślenia. Film trzyma w napięciu. A jak ktoś woli filmy typu Piła to się nie dziwię, że ten film się może nie podobać ;D

Autor tego posta jest moim ideałem mężczyzny. Jest inteligentny, zdaje sobie sprawę ze swoich braków (pisze, że czegoś tam nie rozumie), poza tym jest odważniejszy niż większość ludzkości. Siedzi w ciepłym domku przed komputerem, ale przecież wie, że jakby na ganku znalazł prawie martwą córkę, to nie zważając na nią w mig skojarzyłby fakty, oraz w pojedynkę wytłukł czwórkę bandziorów (pewnie nożem kuchennym), nie wiedząc ile broni mają, ale wiedząc, że córkę praktycznie życia pozbawili. Nie spotkałam się jeszcze z taką odwagą. Myślę, że przy nim czułabym się bezpiecznie. :)