Witam!
Właśnie dokończyłem oglądać film i zadziwiła mnie scena gwałtu. Była jak najbardziej
prawdziwa (^^), nie udawana jak w niektórych filmach. Dziwi mnie tylko fakt, że Sara Paxton
się na to zgodziła... Przecież kasy jej nie brak, jest młoda, dopiero się rozwija i dostanie
zapewne role jeszcze w nie jednym filmie... Po co to ? ;>
Dobra, o tym się już troche napisało, więc teraz o filmie ;)
Co do filmu, nie jest jakimś rewelacyjnym dziełem, jak niektórzy go okrzykują. Jest to zwykły
thriller(no, na horror to nie zasługuje), jakich teraz nie brakuje. Fabuła... też nie jest jakaś
niezwykła. Aktorzy... ich gra mi się podobała ;). Szkoda tylko, że film w wielu momentach jest
przewidywalny. Sceny wcale nie są drastyczne, ani krwawe, jedyna drastyczna scena, to ta
ostatnia, w której roztrzaskało głowę.
To chyba tyle, pamiętajcie proszę, że są gusta i guściki,a ja nie szukam trolli.
Moja ocena 5/10
Film hmm, no w sumie to 8/10. A co do sceny gwałtu, to nie tak źle. Naprawde przerażająca scena to jest w filmie "Nieodwracalne" to jest dopiero masakra. Nie żebym lubiła takie klimaty (broń Boze), ale nie polecam. Obejrzałam tylko raz, i już nigdy więcej tego nie zrobie. Pozdrawiam!