Ostatnio byłam w kinie i widziałam zwiastun "Ostatniego domu po lewej" i się załamałam. Pokazany jest praktycznie cały film w pigułce, wszystkie najważniejsze sceny, jak i te, które mogły stanowić pewne zaskoczenie podczas oglądania filmu. "Genialna" robota :/
Masz rację. Jeśli ktoś ma jakąś pamieć do filmów, to po zwiasynie wie już wszystko.
Bo takie są teraz "nowoczesne" trailery.
Pokazują wszystkie najciekawsze rzeczy by , jak najlepiej przyciągnąć ludzi do kina.Nie popieram takiej metody.
Dlatego nie przypadkiem będąc na kinowym seansie "Ostatniego domu...",kiedy odtworzono trailer "Bękartów wojny" Tarantino,zamknąłem oczy...Takiego wała!Zobaczę jak będę chciał.Ale nie chcę.