takie 4/10...
Męczył mnie i denerwował. Takie "co wstała to upadła...", dużo znęcania, dziwnych tortur + denerwujący chłopak. Nie wiem może nie miałam dobrego dnia (patrząc na inne recenzje - dobre recenzje), ale nie poruszył mnie. Końcówka z cyklu "trafił swój na swego"...
Hehe, chyba nie chodzi o zły dzień :P Odniosłam podobne wrażenie. Dużo reklamy, szumu, pozytywnych opinii, a film...bardzo przeciętny. Zwyczajna rzeźnia momentami, poza tym rzeczywiście momentami przesadzone sceny. Jak ta dziewczyna to wszystko przeżyła...hm, tego nie wiem :P
Dokładnie!
Recenzenci przesadzają w ocenach. Film był średni. Specjalnie szokujący też nie był...
Taki gatunek, czego sie spodziewałaś, że pod koniec filmu będą w uniesieniu wygłaszać patetyczne mowy, okraszone barokową ornamentyką?
Film dobrze sie ogląda bo chociaż raz pokrzywdzeni nie zachowują sie jak frajerzy i nie czekają aż napastnik znowu wstanie. Co może mieli sie usciskać na zakończenie...