Oklepany temat porwania, gwałtu i próby ucieczki.... Naiwność oprawców jak i ofiar nudzą do ostatniej minuty filmu. Zbyt przewidywalna akcja. Tylko dla tych widzów, którzy posiadają naprawdę mnóstwo wolnego czasu i nie wiedzą co z sobą zrobić.
Nie zgodzę się z tą opinią. Być może temat "oklepany" jak się wyraziłeś, ale bardzo dobrze zagrany. Film na pewno trzyma w napięciu, i nie jest taki przewidywalny (np. ja myślałam, że postrzelona Mari nie przeżyła, i było dla mnie wielkim zaskoczeniem gdy okazało się że żyje). Co do postaci, rozczarowuje mnie tylko postawa tego Justina i ta jego bierność. Rzeczywiście "chłopak bez jaj" ;/ i zachowanie w końcówce moim zdaniem nie zmazuje z niego winy. Ale wracając do samego filmu: Polecam wszystkim fanom thrillerów, warto obejrzeć :)
Zaskoczyło Cię, że główna bohaterka nie zginęła w połowie filmu? No
gratuluję.
A co do Justina- jakbyś całe życie słyszała, że jesteś beznadziejna i nei
masz jaj, to też nie byłabyś mniej bierna niż on. Na koniec się postawił,
ale mimo wszystko nie chciał zabijać swojego własnego ojca(też chyba
miałabyś opory). Na dobre mu to nie wyszło... Ale i tak film beznadziejny.
Główna bohaterka ha ha ha... To ciekawe,według mnie ona nie była żadną główną bohaterką. I byłam święcie przekonana, że ona zginęła, podobnie jak jej koleżanka, myślałam jeszcze że jej rodzice zginą.
Justin to facet, a zachowywał się jak jakiś upośledzony mięczak ;/
Dla mnie film bardzo dobry :)
nieporozumienie to ta fota w twoim profilu , moze nam powiesz co to za upasiony buc
_
No proszę, jak ostro chłopcy pogrywają:-)A przecież autor wątku ma rację. I do tego jest grzeczny. W taki ładny sposób napisał, że to film dla intelektualnych niedorajd:-)
Nie jestem upasiony. Woda w kiblu ma większy poziom, niż ty sobą reprezentujesz. Szkoda czasu dla takiego idioty.
również i ja uważam że film strasznie oklepany.a napięcie to niewiem gdzie ?? tępota amerykanów jest świetna. dalej są głupi i ślepi.
nic nowego w filmie nie pokazali.
zgadzam się!Film ciągnie się jak falki z olejem :/ nuda,nuda i jeszcze raz nuda!Jakby na to spojrzeć to akcja rozgrywa się w ostatnich paru minutach kiedy to zaczyna się "zemsta" rodziców i to ta super fabuła. Napięcie?Chyba w gniazdku przy dvd :/
Zgadzam się, oczekiwałem czegoś mocnego, a wyszedł typowy amerykański gniot. Najbardziej kretyński moment był w lesie kiedy przez pół godziny gwałcili główną bohaterkę. Później scena w domu kiedy ojciec zgwałconej dziewczynki ciągle, że się tak wyrażę dostawał po ryju, a żona musiała go ratować gaśnicą. Te sceny, które miały być brutalne i budzić obrzydzenie były po prostu śmieszne. I zakończenie kiedy temu ,,przestępcy"-bo nie wiem jak inaczej mam go nazwać, tata wsadza głowę do mikrofalówki pokazuje jak film jest głupi i zupełnie pozbawiony fabuły. W końcu w horrorach krew to nie wszystko.
A mi i tak się się ten film podobał :) Uważam go za jeden z lepszych filmów jaki widziałam, i nie zmienię zdania tylko dlatego że innym się nie podobał
Jedni piszą, że film jest do kitu, bo był zbyt brutalny, inni tak jak Ty, że był do kitu, bo sceny zamiast brutalnych były śmieszne. Wrażliwość ludzka jest bardzo różna i widać że z zupełnie różnych przyczyn można mieć o filmie takie samo zdanie.
dla mnie tez sie podobał :) i wcale nie jest taki oklepany bo w wiekszosci horrorów nie wiedziałm akcji zeby mszczono sie na oprawcach a i nie wiem po huk sie tutaj wyzywac kazdy ma inny gust a zeby krytykowac odrazu tego komu sie podobało przez tego komu sie nie podobało to tylko swiadczy o niskim poziomie tej osobyy