No oryginał na pewno przebija,w tamtym tylko aktorzy dobrze zagrali pod tym względem wypadają oba filmy na remis reszta jest słabsza pod każdym względem a szczególnie muzyka np:scena gdy dziewczyna ucieka przez-taka frywolna i wesolutka cały klimat i napięcie zapsuła.

Powiedzcie mi co widzicie takiego w tym filmie? Nie mowie nawet o tym co film chce przekazać i jaki odcisk w historii kina próbuje zostawić ( o ile w ogóle o jakiś śladach można mówić), rozumiem..ma być rozrywką...ale no ulitujcie się przecież więcej emocji dostarczy nam "Miasteczko Halloween" niż ta marna imitacja mocnych obrazów. Całość jest przekoloryzowana zbytnią przemocą, pewnie twórcy chcieli by film za pomocą brutalnych scen odniósł sukces na miarę "Piły" czy "Siedem" (sam nie przepadam za takim kinem ale no można powiedzieć to bez specjalnego obeznania w temacie) niestety nie sięga im do pięt. Jest to remake wiec niewiele było pracy przy scenariuszu z kolei brutalne i obrzydliwe obrazy były po prostu śmieszne i bardzo mało realne. Peter Jackson w filmie "Martwica mózgu" przynajmniej wiedział ,że robi coś co swa obrzydliwością ma bawić, natomiast Dennis Iliadis próbuje wprowadzić całkiem mroczny klimat co wychodzi po prostu nieudolnie, sam początek filmu w stylu "Laleczki Chucky" zapowiada nieuniknione śmiechy ze strony naszych dzieci które włącza za 20 lat "Ostatni dom po lewej" i przy popcornie będą śmiać się przez następne 110 minut by po scenie z mikrofalówką po prostu spaść ze śmiechu z fotela. Krótka piłka... 4/10 Jednak jeśli ktoś jest w stanie sensownie przekonać mnie do tego filmu chętnie pogadam :)

"zapowiada nieuniknione śmiechy ze strony naszych dzieci które włącza za 20 lat "Ostatni dom po lewej" i przy popcornie będą śmiać się przez następne 110 minut"
No to współczuję wszystkim takich dzieci,co w tym filmie było do śmiechu?

"No to współczuję wszystkim takich dzieci,co w tym filmie było do śmiechu?"

Haha, dobre pytanie :P

Ciekawe czy bys sie pedale smial jakby tobie corke zgwalcili.............zanim cos palniesz w komentarzu to sie zastanow...nie wiem co w tym filmie jest do smiechu...

No ludzie...naprawdę ale wiecie warto kiedy filmowi stuka 30 lat i nie przestaje tracić na uroku czy wartości...a ten z cała pewnością przestanie gdyż po prostu wszystkie brutalne sceny wieja taniością. Co bym zrobił gdyby mi zgwałcili córkę? Napewno nie siekałbym wbijał młotki w głowę wysadzał w mikrofalówce i cała masę innych naciąganych rzeczy.

Tylko dałbyś sie posiekać,zauważ że rodzice dziewczyny od razu nie "siekają"dopiero gdy sami zdaja sobie sprawę że moga skończyć podobniejak ich córka....a mikrofalówka hmm może i małe przegięcie,(rozładowanie napięcia)dopełnienie zemsty,połowa znas chciała by sama wymierzyć sprawiedliwośc jeśli dotyczy to naszych bliskich.....

swoja drogą zwrot "pedale"...tylko na tyle stać ludzi którym podoba się kino tak niskiego poziomu?

pedale i córkę? to by było bardzo pod górkę. przynajmniej w polsce.
nie przemyślałes tej obelgi w tym aspekcie.
pomimo moich dlugich rozmyslan na ten temat chyba nigdy nie zrozumiem dlaczego faceci uzywaja tego slowa jako obrazliwego wobec innych.
Dziwne, że żaden 'pedał' albo 'lesba' nigdy nie pocisnęła mi od 'hetero'.
Acha, a kolega Gutkosław próbował otworzyc jakąś dyspute na ten temat i byl otwarty na argumenty , rozjebują mnie kontrargumenty rozmówców w postaci typu "pedał", "jeb sie", "jesteś głupi" lub "twoja stara". nie pogadasz Gutek.