Witajcie,
wczoraj obejrzałam filmik i jestem mocno zawiedziona, gdyż spodziewałam się czegoś zupełnie innego. No ok, po opiniach wiedziałam, że film będzie brutalny i krwawy, ale pogodziłam się z tą myślą. Jednak gdy zaczęłam oglądać, to po 30minutach zaczęłam się zastanawiać, czy ja na pewno oglądam dobry film.
Ludzie! Dlaczego jest on reklamowany jako "do czego jesteś w stanie się posunąć, gdy ktoś skrzywdzi Twoją bliską osobę"?? Pytam, dlaczego? Powinien być chociażby "porwanie, gwałt, ucieczka, epizod zemsty"!
Czy nikt nie zauważył, że z 110cio minutowego filmu, rodzinka "mści się" przez jakieś... 25minut?? Reszta to jest ten obleśny gwałt i głupia gadanina plus jakieś mało znaczące sceny! Na początku myślałam, że film długo się rozkręca, ale gdy minęła godzina filmu to porzuciłam nadzieję :) Byłam święcie przekonana, że motywem przewodnim jest właśnie ta chęć zemsty...
Tym bardziej, że się nastawiłam na naprawdę nadnaturalną krwawą jatkę [przez te wszystkie komentarze o tej niesłychanej brutalności, masy krwi itd.], gdyż dawno nie widziałam podobnego filmu, a tu... ludzie praktycznie zabijani są jeden po drugim, bez większego wymysłu [no może oprócz tej ostatniej sceny... ble, i z tym zlewem]. Żadnych pułapek, zasadzek, czy nad wyraz oryginalnych posunięć.

Film jak na swój potencjał bardzo słaby 4/10