W 100%... Właśnie skończyłam oglądać i stwierdzam że nie widziałam dawno tak okropnego filmu... Zaciekawił mnie tytuł samego filmu i dlatego postanowiłam go obejerzeć, lecz niestety totalnie się rozczarowałam...
Koszmar! Zdecydowanie nie polecam! Okropność!
Aha i Ci którzy uważają ten film za dobry, bądź bardzo dobry to gratuluje. Tam nie ma niczego co wiązałoby się z dobrym kinem...
Scenariusz i cała fabuła to jedno wielkie dno ...
Z thillerem ani horrorem nie ma to nic wspólnego...
I gratuluje autorom tego filmu! JEDNO WIELKIE DNO
Bardzo dziekuje za gratulacje bo właśnie dla mnie film jest dobry.Moim zdaniem lepszy niż originał z 1972roku.
Jeśli twoim zdaniem ten film nie ma nic wspólnego z thrilerem to oglądałaś go chyba zamkniętymi oczętami.
Obejrzałaś go bo miał fajny tutuł heh śmiechu warte
Tak na przyszłość radze przed oglądaniem danego filmu przeczytać opis,przejrzeć galerie,trailer,a nie kierować się fajnym tutułem.
Nie ma nic z dobrego kina hmmm...a co powinien mieć taki film bys mogła powiedzieć że to dobre kino?
Dobre kino to świetna obsada, dobry scenariusz i ogólna atmosfera samego filmu...A ten film był niesmaczny i koszmarnie brutalny... I dobrze wiem co to jest thiller bo nie jeden obejrzałam, więc nie gadaj. Kinem interesuje się od dawna i takie jest moje zdanie, w końcu każdy może je mieć. I trailer też widziałam... tytuł to nie jedyne czym się kieruje ogladając film tylko właśnie trailer mnie zaciekawił...
Żal z tego filmu i tyle...
W ogóle żadnego strachu, zero napięcia bo cały czas ciągnie się jedno i to samo przemoc, przemoc, przemoc. To już telenowela wywołuje więcej napięcia... Masakra... To jest moje zdanie a Ty należysz to nielicznych którym się podoba z tego co czytałam, ale masz do niego prawo tak jak każdy z nas. Pozdro
Piszesz że zaciekawił cię trailer,więc po jego obejrzeniu powinnaś wiedzieć że film będzie brutalny - w zwiastunie to zwyczajnie było widać.Poza tym radzę zainteresować się trochę filmem przed jego obejrzeniem bo to naprawdę nie boli a może zaoszczędzić potem wielkiego rozczarowania.Piszesz że dobry film to świetna obsada,scenariusz czy atmosfera, co jak co ale w Last house on the left gra aktorska stała na dobrym poziomie a i braku atmosfery nie można mu zarzucić.Niestety żadnej z tych cech nie posiada na pewno oceniony przez ciebie na 8 beznadziejny rimejk Nieodebrane połączenie.
Wiolcia, wróć lepiej do swojej ulubionej Akademii policyjnej i Brzyduli a nie zapuszczaj sie na niebezpieczne filmowe wody bo tak ograniczone dziecko jak ty nie powinno samo podejmowac sie ogladania tego typu filmów co "Ostatni dom po lewej"
PS: to jeden z najlepsztch thrillerow ostatnich lat; juz nie mowie o tym ze bije na glowę pierwowzor Wesa Cravena (Wiolciu poczytaj cos na jego temat zanim zaczniesz osądzać kunszt reżyserski, operatorski etc...)ale wybija sie ponad wszelkie pily i inne tepe narzędzia:P. Mocne kino, trzeba przyznać, ale to kino ku przestrodze. Zapraszam do siebie i przeczytanie mojej recenzji. Chętnie podyskutuje na temat filmu.
Zauważ że oprócz akademii policyjnej i Brzyduli o której napisałaś mam tam wiele innych filmów ... Z tym ograniczonym dzieckiem wyhamuj bo nie masz z kimś takim do czynienia... To może Ty jesteś właśnie "ograniczonym dzieckiem" bo używasz takich durnych słów które świadczą o twojej kulturze...
Co do nieodebranego połączenia, uważam że film był bardzo dobry i tyle. Pisałam, każdy ma prawo do własnego zdania...
W trailerze nie zawsze pokazane jest to co dzieję się w całym filmie także to nie jest żaden argument. Wiele filmów miało głupi trailer a film bardzo dobry a tu (dla mnie) okazało się na odwrót...
Po pierwsze droga Wiolciu zauważ że symbol obok mojego nicka na filmwebie oznacza ze jestem mężczyzną.
Po drugie, tak zauważyłem na liście twoich ulubionych filmów... inne gnioty (!) :)) Wystarczy wymienić choćby 'Kobieta-kot' czy 'Przeczucie'.
Po trzecie, sama piszesz że każdy ma prawo do własnego zdania na temat tego czy film jest dobry czy nie - nie próbuj więc osądzać (i "gratulować", co jest już totalnym idiotyzmem) czyichs umiejętności aktorskich, realizatorskich etc. Po prostu się na tym nie znasz i daleko ci do ludzi którzy w taki sposób potrafią połączyć obrazy w jedną spójną opowieść. Podobnie środki jakich używa każdy reżyser budując swój filmowy świat zależą jedynie od niego samego.
W każdym razie pozdrawiam i życzę na przyszłość bardziej konstruktywnej krytyki:)
Napisałeś tylko te dwa żeby mi dokopać... A na liście mam jeszcze inne filmy tj np. "Przebudzenie" czy "Człowiek w ogniu" ( to są dobre thillery) są ciekawe i budują napięcie, a ten Twoim zdaniem "dobry film" jest przewidywalny, nie ma żadnego napięcia, przez cały czas ciągnie się tylko jedna fabuła...
I nie mów mi czy się znam czy nie bo sam mnie nie znasz i nie wiesz kim jestem i czym się zajmuje... Znam też wiele świetnych filmów, których na spisie nie mam.
Gratulowałam bo trudno mi zrozumieć, że taki film może się komuś podobać, tym bardziej, że widziałam tutaj wiele podobnych zdań do mojego...
Każdy ma swoje zdanie i niech tak zostanie, ja nie mam zamiaru mieszać się w bezsensowne gadki, które do niczego nie prowadzą :)
Sorry za błąd w pisowni.
"Wiolcia, wróć lepiej do swojej ulubionej Akademii policyjnej i Brzyduli a nie zapuszczaj sie na niebezpieczne filmowe wody bo tak ograniczone dziecko jak ty nie powinno samo podejmowac sie ogladania tego typu filmów co "Ostatni dom po lewej" "
Wiolcia90 tutaj zgadzam się z opinią wyżej, dla mnie jest to bardzo dobry film trzymający w napięciu a nie horror, niektórych tutaj brzydziła akcja gwałtu, natomiast po mnie to spłynęło bo już nie jedno widziałem w filmach, innych przeraziła brutalność, mnie wręcz nie przeszkadzała.
Reasumując i nie rozpisując się ( bo mi się nie chce ) film bardzo dobry dałem mu 8/10
Gniot na całego. Przykre, że tak beznadziejny film ma tak wysoką ocenę, ale zdarza się... Spodziewałam się horroru, a tu coś tak nieprzemyślanego... Zdecydowanie nie polecam-szkoda czasu i umysłu! :-P
Najpierw piszesz tak:
"Aha i Ci którzy uważają ten film za dobry, bądź bardzo dobry to gratuluje. Tam nie ma niczego co wiązałoby się z dobrym kinem..."
a potem tak:
"...Masakra... To jest moje zdanie a Ty należysz to nielicznych którym się podoba z tego co czytałam, ale masz do niego prawo tak jak każdy z nas. Pozdro"
Więc najpierw obrażasz ludzi, którym ten film się podobał, co ewidentnie świadczy o twojej kulturze, a potem zmieniasz zdanie, i mówisz że mają do tego prawo. Sama sobie zaprzeczasz. Niezbyt mądre.
"...Gratulowałam bo trudno mi zrozumieć, że taki film może się komuś podobać, tym bardziej, że widziałam tutaj wiele podobnych zdań do mojego..."
Ojejku, tylko nie przegrzej swojego mózgu, bo źle na tym wyjdziesz. Naprawdę, jak trudno Tobie zaakceptować że inni uważaja to za dobry film, to nie odzywaj się.
"Chociaż jedna osoba mnie tutaj poparła! Nie jestem sama ;) Dzięki! ;) "
O matko, dziewczyno tylko się nie posikaj z radości:P:P
Te swoje przytyki to możesz kierować do znajomych a nie do mnie. Ja nikogo nie obraziłam ani nie wyzwałam więc nie wiem czego się czepiasz. Przeczytaj ten swój post i zobacz czy w nim nie ma nic do zarzucenia jeśli chodzi o Twoją KULTURĘ i sposób wyrażania się do drugiego człowieka. I jak powiedziałam gratuluje tym co im się film podoba, ale każdy ma swoje zdanie i tyle, dla mnie to nie jest żadne zaprzeczenie. I to nie jest żadna zmiana zdania tylko dodanie do poprzedniej opinii jeśli nie uważałeś na lekcji polskiego ...
Nie bedziesz mi mówił co mam robić, bardzo mi przykro... I ciekawe skąd ten wniosek że nie potrafię zaakceptować? Skoro napisałam że każdy ma swoje zdanie to czy to nie jest dowód zaakceptowania? Myślałeś trochę jak pisałeś ten post? Teraz ja uważam, że to jest "niezbyt mądre" jak Ty to napisałeś... Żal ...
"Te swoje przytyki to możesz kierować do znajomych a nie do mnie."
A to niby dlaczego nie do ciebie?? To jest forum, można dyskutować, a jeżeli ci się coś nie podoba, to nie mój problem, świat nie jest doskonały:P
"Ja nikogo nie obraziłam ani nie wyzwałam więc nie wiem czego się czepiasz."
Jeżeli ty nikogo nie obraziłaś, to ja jestem święty mikołaj.
"Zgadzam się że to gniot...
W 100%... Właśnie skończyłam oglądać i stwierdzam że nie widziałam dawno tak okropnego filmu... Zaciekawił mnie tytuł samego filmu i dlatego postanowiłam go obejerzeć, lecz niestety totalnie się rozczarowałam...
Koszmar! Zdecydowanie nie polecam! Okropność!
Aha i Ci którzy uważają ten film za dobry, bądź bardzo dobry to gratuluje. Tam nie ma niczego co wiązałoby się z dobrym kinem..."
Słuchaj, naprawdę teraz nie musisz się bronić, bo marnie ci to wychodzi. Naprawdę nie widzisz chamstwa ze swojej strony zaczynające się od: "Aha i Ci, którzy"? No to wytłumaczę. Uważasz, że ludzie, którym się film podobał nie znają się na dobrym kinie, bo ten film to przecież według ciebie nie jest dobre kino. W związku z tym "gratulujesz" im gustu czyż nie? Twoim zdaniem słabego...
Najpierw pomyśl zanim coś napiszesz.
"Przeczytaj ten swój post i zobacz czy w nim nie ma nic do zarzucenia jeśli chodzi o Twoją KULTURĘ i sposób wyrażania się do drugiego człowieka."
Czytam, czytam i...Nie, nie ma sobie nic do zarzucenia:P
"I jak powiedziałam gratuluje tym co im się film podoba, ale każdy ma swoje zdanie i tyle, dla mnie to nie jest żadne zaprzeczenie. I to nie jest żadna zmiana zdania tylko dodanie do poprzedniej opinii jeśli nie uważałeś na lekcji polskiego ..."
Już napisałem wyżej, co sądzę o twoim drugim poście, praktycznie wszyscy zinterpretowali to tak samo jak ja, więc nie odwracaj kota ogonem. Bo tak robisz pisząc potem uparcie, że każdy ma prawo do własnej opinii. Bo po raz kolejny powtarzam, że uważasz się za lepszego kinomana od osób, które chwalą ten film:P
"Nie bedziesz mi mówił co mam robić, bardzo mi przykro..."
Ojoj, nie wylewaj swoich żalów, bo mi serce pęknie:P
"I ciekawe skąd ten wniosek że nie potrafię zaakceptować? Skoro napisałam że każdy ma swoje zdanie to czy to nie jest dowód zaakceptowania?"
Jak już przeczytałaś ten post od początku, to pozwól, ze to zdanie przemilczę i pozwolę za to tobie ruszyć głową:D
"Myślałeś trochę jak pisałeś ten post?"
Yes, ale to raczej ty powinnaś zadawać te pytania odnosnie swojej osoby:P
"Teraz ja uważam, że to jest "niezbyt mądre" jak Ty to napisałeś... Żal ..."
Pomyśl sobie na spokojnie co wypisujesz na publicznym forum.
PS. Słowo "żal" dziwnie mi się kojarzy ze słownictwem zblazowanej nastolatki, a nie wielkiego krytyka filmowego...
Ty już mnie rozśmieszasz do bólu... ja się bronie? Nie bronię bo nie mam przed czym... Jesteś samolubnym kolesiem który uważa że pozjadał wszystkim rozumy i wie wszystko... Nie masz sobie nic do zarzucenia? Piszesz że ja kogoś obrażam? To zobacz jak Ty się do mnie odzywasz idioto... Ja w ogóle nie mówiłam że jestem jakimś krytykiem filmowym... haha i jeśli ktoś tu jest zblazowany to Ty a nie ja... Ja w porównaniu do Ciebie myślę zanim coś napiszę... Mało mnie obchodzi Twoje zdanie, więc pisz sobie co chcesz, ale nie musisz znów się wysilać i myśleć przez godzinę co by tu odpisać bo ja już mówiłam że się wyłączam i mam gdzieś taką nizinę społeczną, która nie ma ani kultury i nie potrafi wyrazić swego zdania normalnie tak jak np kolega na dole. Bez żadnych przytyków niczego, z pełną kulturą się wypowiedział... Może czas jednak spojrzeć na siebie i popatrzeć czy ideał jednak nie wymaga poprawki... Niestety po świecie chodzi wiele takich "ideałów" jak Ty, którzy twierdzą że mogą zostać Bogiem a rzeczywistość jest całkiem inna...
Nadal twierdzę to samo żal, żal, żal... Można tylko współczuć. Bye!
Haha śmiałeś się z Brzyduli i akademii policyjnej? A transformers i batman to co to niby jest?! Masakra ... Zanim coś napiszesz to naprawdę pomyśl...
I swoim postem zapewniłaś mi smiechowy wieczór. Naprawdę, spodziewałem się odpowiedzi na jakimkolwiek poziomie, ale tobie wyszło tak a nie inaczej. I w dodatku nerwy Ci puściły, nazywajac mnie idiota :P:P
I kto tu jest z nizin społecznych?? Nie potrafisz sie zachować normalnie na forum? Dotknął cię mój komentarz? To lepiej sie przywyczaj, bo z reguły takie jest forum. Musisz się liczyć z tym, że zakładając temat z tytułem "gniot" mozesz liczyć na ripostę...Bo inni mogą miec całkiem odmienne zdanie i nie muszą wcale siedzieć cicho jak mysz pod miotłą.
PS. Czy to ja wypomniałem Ci brzydule i akademię policyjną?? Chyba pomyliłaś mnie z innym użytkownikiem. Jak chcesz komuś dogryźć to lepiej najpierw sprawdź zanim coś napiszesz. Ale jak koniecznie chcesz wiedzieć to uważam Transformers za fajną rozrywkę, a Batmany Nolana za kino akcji z najwyższej półki.
PS2. Wiesz, Bogiem to nie jestem i nie uważam się za ideał. Ale kto by nim nie chciał być tak na marginesie? Więc nie wysuwaj takich wniosków ok? Bo widzę, że trochę Cie rozzłościłem, i nerwy juz pomału puszczaja...
Sadzac po niku to liczysz te 19 wiosen? Zeby miec jekiekolwiek pojecie o kinie musisz obejrzec jeszcze troche filmow kotku a jesli ten ci sie nie podobal bo okrucienstwo itd itd to przypomnial mi sie wlasnie jeden motyw z filmu..cyt. "..zmanierowane laski ktore urodzily sie ze srebrna lyzeczka w dupie.." Troche to pasuje do twojego postu..
Film rewewlka Violciu. Aha i obejrzyj sobie "No country for old man". Brzydula sie umywa)))
Obejrzałam już dość dużo filmów, ale na pewno nie tyle co osoby starsze ode mnie. Czasu nie przegonie :P I ja nie mam żadnej łyżeczki ani czegoś takiego tylko po prostu się rozczarowałam i to wszystko. Chyba każdy z nas chociaż raz miał tak, że przejechał się na jakimś filmie.
Każdy ma inny charakter i każdy ma inny gust co do filmów także jak widać na załączonym obrazku. Ja to w pełni akceptuje nie tak jak NIEKTÓRZY wyżej twierdzą. Po prostu coś mnie tchnęło aby tutaj napisać i wywołałam burzę kinomaniaków xD Ale co zrobić... mówi się trudno ;)
Aha i chciałam wspomnieć, że przywołana "Brzydula" to serial a nie film a z tego co zauważyłam ten temat dotyczy filmu ;)A przywołany film "No country for old man" to normalny film. Więc nie wiem czemu porównałeś go z serialem, ale ok. Pozdrawiam.
'I ja nie mam żadnej łyżeczki ani czegoś takiego(..)'
Hahahahahaahhaahaha, nie wiesz na co sie pisałaś powołując ten wątek do życia.
Niestety tak jest ze pewnych rzeczy nie da sie upiekszyc. Porwanie,g walt, zabujstwo, tortury itp. w niektorych filmach pokazane sa w sbosob bardzo realistyczny. Nawet w takiej "Pasji" krew sie lala i mieso latalo. Wierze ze niektorych moze to odpychac. Ale nazywanie filmu gniotem to co innego.
Pozdrawiam
Nie wiem, może gniot to przesada ale jest tak jak mówisz."Pasję" oglądałam, ale tam osobiście byłam przygotowana na taki widok a tutaj nie bardzo. Mi tam jeszcze kilka innych rzeczy nie pasuję ale "krytykiem" nie jestem. Jestem tylko człowiekiem ile ludzi tyle charakterów i gustów.
Dzięki wielkie, że Ty jedyny mogłeś jakoś w normalny sposób wyrazić swoje zdanie, nie tak jak niektórzy. Ja wyłączam się ponieważ mam lepsze rzeczy do robienia niż dyskusja z Bogiem całego świata na górze ;)
Pozdrawiam ;)
Wiele kinomanów właśnie ten realizm w filmach sobie ceni.
W recenzji jest napisane że film ociera się o gore. Moze inaczej, że jest 'sumiennie odrobiona lekcja gore'. Tak więc czego się spodziewałaś? Że zgwałci ją nawet jej nie dotykając, czy że zrobi to w sterylny sposób?
Zależy kto czego się spodziewał. Osobiście muszę przyznać że ten film był jednym z nielicznych który utrzymywał atmosferę w napięciu. Wulgaryzmy i brutalność to coraz częściej spotykane elementy w dzisiejszych filmach. Co do ciebie Wiolcia to nie przesadzaj "gratulując" innym gustu. To że ten film mi się podoba nie znaczy że nie mam gustu co do filmów. Chłopaki wy też nie przesadzajcie. W końcu mamy wolny kraj ale to nie uprawnia nas do obrażania innych :P
jasne ze okropnosc ze koszmar :)
bo pokazuje co kazdemu z nas moze sie zdarzyc na rodzinnej wycieczce za miasto...
a podobny film tylko ze dla mnie jeszcze bardziej okropny i koszmarny to Eden Lake. To jest dopiero moc :]