... szczerze, mam się za racjonalną osobę nie wchodzącą nikomu w drogę, nie krytykującą nikogo i kochającą każdego człowieka. Ale gdybym dorwał kogoś takiego jak Idi Amin i gdyby mi ponad wszelką wątpliwość pokazano, że dopuścił się czynów jakich się dopuścił... ojjjjj woooolno by w moich rękach umierał. Nabijanie nabijanie na pal czy pokazane w filmie okrucieństwa to pikuś przy wytworach mojej wyobraźni w stosunku do takich ludzi.
PS, film fajny :)