Fabuła - horror kategori F, jak FUCKED UP. Fabuła oklepana i biedniejsza niż fabuła Toma i Jerrego.
Gra aktorska - Paris Hilton prezentuje więcej kunsztu aktorskiego podczas robienia loda na swoim amatorskim porno niż główna aktorka, która swoją jedną wielką histerią i debilizmem deklasuje dode i jole rutowicz razem wzięte.

Na film natrafiłem przypadkiem, przerzucając kanały przed snem. Oglądałem ze zdziwieniem, że nie jest to komedia. Najlepsze motywy były z policjantem który daje po sobie jeździć pick-upem jak by był manekinem z crash-testów, wymaga dwóch strzałów w głowę :D Tak, tak ! Scena w której bohaterka strzela humanitarnie w Pana Szeryfa jest prawie jak z Family Guya xD Po pierwszym strzale głowa policjanta podnosi się z kałuży krwi i krzyczy "chybiłaś ! Wal jeszcze raz !" a dookoła kibicują mu odłamki czaszki i mózgu :D Brakowało tam tylko Johna Travolty z Pulp Fiction tłumaczącego się że "pistolet sam wystrzelił na wyboju" :D
Scen obrażających inteligencje widza jest tak dużo, że śmiało można by je opisać w kolejnej części Nagród Darwina.
Film omijać szerokim łukiem !