W tym "dokumencie" nie ma nawet sekundy prawdziwego ujęcia. Nie mówię żeby nie oglądać, po prostu informuję.
Obejrzę, znam kontekst historyczny i polityczny, wiem dobrze, że to stany doprowadziły do sytuacji w Syrii. Ale chcę ocenić sam. Dzięki za opinię.
Najgorsze w tym wszystkim nie jest nawet sam fakt rozpętania przez Stany kolejnej rzezi, to jest już właściwie "business as usual". Martwi ocena na filmwebie i brak świadomości wśród ludzi, a propaganda amerykańska tym filmem dogoniła sowiecką z jej najlepszych czasów, przy czym za sowieta nie kupczono w tak ordynarny sposób cierpieniem dzieci.