z pełną satysfakcją powiedzieć, że to jedna z najlepszych komedii jakie widziałem.
Przy scenkach dramatu można boki zrywać, ale przy scenkach "psychologicznych" to już jest komediowy majstersztyk!
A i tak najlepszy jest początek - pierwsze 5 ujęć które maja budować napięcie pokazując liny, przęsła i mechanizm wyciągu krzesełkowego - normalnie Hitchcock się w grobie przewraca!!!