Cinko, panowie, cinko! Fabuła sztampowa, bezpośrednio nawiązująca do jedynki, na która mam alergię. Film sztampowy i przewidywalny... jednak pochwalić muszę twórców za nie najgorsze efekty specjalne, a scenarzystę za pomysły. Niestety jednak wizja reżysera jakaś taka chaotyczna.