TO ŻE KOLEŻANKA, U KTÓREJ OGLĄDAŁEM TEN FILM, UCISZAŁA MNIE OD ŚMIECHU, ŚWIADCZY SAMO O SOBIE.
KOMERCYJNA CHAŁA, O KTÓREJ WSZYSCY ZA MIESIĄC ZAPOMNĄ...
i znów o komercji....
nie zamierzam bronić filmu, bo na to nie zasługuje
ale tekst o komercji pojawia się w dosłownie każdej negatywnej opinii, niezależnie od filmu
dla mnie to wygląda tak, jakby ktoś nie umiał się dokładnie wypowiedzieć, co mu się w filmie nie podoba, do czego ma obiekcje i posługiwał się tym zwrotem
Pozdrawiam