Zaliczam ten film do tej samej grupy, do której wg mnie zalicza się np. "Jason X". Na pewno nie był to horror, ani thriller. Szkoda, że oglądałem to na trzeźwo bo mógłby być niezły ubaw (jak przy wspomnianym "Jason X" ;P). Ten film ma dwa plusy:
1) ładnie pokazane sceny śmierci
2) zajebiste zakończenie - bohaterowie ze strachem spoglądają na grill, a chłopak pęka jak zbyt mocno nadmuchany kondom - śmiesznie i z hukiem... zarządcze!!! To były dwa jedyne plusy tego filmu... reszty nie chce mi się nawet komentować.