PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36306}

Oszukać przeznaczenie 2

Final Destination 2
2003
6,4 122 tys. ocen
6,4 10 1 121981
4,5 31 krytyków
Oszukać przeznaczenie 2
powrót do forum filmu Oszukać przeznaczenie 2

Jednak Fatum?

ocenił(a) film na 5

Dziś widzieliśmy ów film. Pomysł ciekawy- zwłaszcza balansowanie między zbiegiem okoliczności a listą Śmierci. Tyle że to już było w pierwszej części, a tej nie widziałam. Więc zestawiać nie mogę, chociaż rzadko zdarza się aby druga część była lepsza (miłe wyjątki to Rodzina Addamsów i Terminator), ale abstrahując od domniemań. Cóż...nie wiem jak ocenić ów film. Nie jest to horror, wbrew klasyfikacji. Możnaby uczynić z niego cudowną czarną komedię- co zakończenie dopiero jednak sugeruje. Są elementy komiczne- a mianowicie postać ładniutkiego lekkoducha, lubiącego przyćpać. Mało jest scen z jego udziałem nie wywołujących śmiechu.
Jednakże już początek mnie znużył i gdy zaczęła się rzeź na autostradzie to straciłam nadzieję na to że nie zmarnuje tego czasu. Gdy okazało się być to wizją, usiadłam wygodniej i nadzieja powróciła. No cóż, nie wiem czy miałam jakieś oczekiwania względem tego obrazu- pewnie nie, albowiem bym się zawiodła. Do minusów zaliczam brak jakiegokolwiek napięcia, schematyczność postaci i ogromne skróty- ot np. jakie: urocza blondyneczka opuszcza swój azyl...bo co? Bo nieznajoma panna zadziałała jej na ambicję nazywając tchórzem i wystawiając środkowy palec?. Czy dlatego że owa osoba może w minutę uświadomiła jej, że dalej nie może w zaciszu zakładu uciekać przed śmiercią? Niekonsekwencja jest to, albowiem np. cała ta lista przedmiotów "niebezpiecznych" sugeruje raczej iż dziewczyna się boi, czy też wpadła w paranoję...i na pewno nie wyleczy jej jedno zdanie...ale cóż. Rozumiem że to nie film psychologiczny, jednakże wszystko zostaje spłaszczone. Nie ma też wypośrodkowania między wiarą w teorię blondie i jej bezkrytycznym przyjęciem, a sceptyzmem . Postaci same chyba nie wiedza czego chcą i w co wierzą. Możnaby to tłumaczyć zbiorowym strachem, ale ten...nie występuje. Co bowiem jednoczy te grupę? Przerażenie, chęć pozostania przy życiu? Pierwszy element, który ich jednoczy to wspomnienia- gdy nagle podczas przejażdżki wszyscy przypominają sobie że dawno powinni zginąć (swoja drogą rewelacyjny przystojniak, który zamienił teatr...na bardziej przyziemne używki :D:D). I tu drzwi zostają jakby zamknięte: jasno zostaje powiedziane że życiem rządzi Fatum. To jednak wiadomo już dzięki starożytnej religii...czyli film nie wnosi nic nowego. A pomysł był dobry, zabrakło jednak umiejętności. Umiejętności subtelnego manewru i pozostawienia bez odpowiedzi tego faktu. Zakończenie, niezłe na czarną komedię, tegoż dowodzi. Nieco nie pasuje tu, a tylko uświadamia że obraz mógł być dobry. Nie wiem ile ptk. miałam dać. Wystawiłam więc 5/10 i w tym przypadku oznacza to po prostu obojętność dla tego filmu.
W tej chwili pierwszej części ochoty zobaczyć raczej nie mam. Kiedyś jednak po nią sięgnę. Mam nadzieję że lepsza.

ocenił(a) film na 5
Arrakin

prostując- pierwszą część ujrzałam niebawem po drugiej- nieporównywalnie lepsza- czyli: nie tak słaba jak ta! ]:-), i w konfrontacji z tamtą- kontynuacja jest dość żałosna;