Dlaczego oni nie zginęli? W każdym filmie wszyscy giną, a oni nie... i chociaż żadna ze mnie
sadystka, to tej dwójki bohaterów nie lubię najbardziej ze wszystkich serii. Wiem, że podobno jest
informacja w gazecie w trzeciej części, że zginęli, ale przejrzałam dokładnie film i nie widziałam.
Dobijasz mnie. Najpierw mówili ze śmierć zostawi ich w spokoju jak ona prawie się zabije a potem oni giną? What the what? A czemu nie zgineli nawet nie próbuj zrozumieć bo to nie ma krzty sensu. Ze niby klątwe mozezdjąć przeżyta próba utonięcia. I zgadzam się oboje powinni zginąć
No właśnie nie rozumiem - ale to logiczne, że giną, bo giną w końcu wszyscy bohaterowie. Ok, w końcu Alexa też nie uśmiercili w pierwszej części, ale przynajmniej w drugiej o tym wspomnieli. W trzeciej części też w końcu znalazłam wzmiankę, że zginęli pięć lat później - jest w alternatywnym zakończeniu. Ale dlaczego nie ma o tym ani słowa w całym filmie?
Jak dotrwasz do piątej części, to można się dowiedzieć jak pokonać śmierć.
"Jak dotrwasz do piątej części, to można się dowiedzieć jak pokonać śmierć." (spojler) No chyba jednak nie, bo wszyscy z piątki i tak umierają. Pomijając czarnego, który miał powiedziane, że ten robotnik, którego popchnął i tak miał umrzeć lada dzień, to nie wyjaśnia to ani głównego bohatera, ani tym bardziej jego dziewczyny, która w ogóle nie miała śmierci wiszącej nad sobą. Zresztą, to co mówi koroner/pracownik kostnicy (zależy w której części) to wg mnie tylko dawanie złudnej nadziei tym, którzy przeżyli, chociaż i tak wie, że to nic nie da. W drugiej części powiedział, że nowe życie pozwala przeżyć, w piątek, że odebranie życia, czyli całkiem odwrotne scenariusze. Gość w końcu jest śmiercią, może zrobić wszystko. Po prostu bawi się tymi ludźmi, mówiąc im to, co chce, żeby zobaczyć, jak się zachowają.
jedyna częśc którą lubię - bo bohaterowie prżeżyli własnie dlatego to lubię, jedyne co mnie z niechęłciło to to że w 3 była gazeta i się wkurzyłem bo myślałem że istnieje część w której prżeżyli
czm nie lubisz tej dwójki bohaterów (akurat ja najbardziej z całej serii lubie Clear, ale ta dwójka nie była taka zła).
Uczciwie, nie pamietam, bo ogladalam wieki temu. Ale ona byla strasznie mdla... z calej serii najbardziej lubilam Alexa i dziewczyne z trzeciej czesci. Dwojke wspominam tak sobie.