Śmierci jak zwykle nieprzewidywalne ale tak naciągane, że nie da się oglądać. Osobiście nie lubię filmów w których logiczne myślenie nie występuje ani u aktorów ani u reżysera. Przykład: scena u okulisty... baba zamiast stać albo lecieć do lekarza to macha rękami i wylatuje przez zamknięte okno. Znając życie to nawet nie dał bym rady przebić tak grubej szyby jakie są w takich oknach, a ona wylatuje tak po prostu jak przez bibułę. Niby szczegół i może się czepiam ale takie akcje od razu zniechęcają mnie do filmu i sprawiają, że traktuje go jako bajkę.
Jeśli dopiero od okulisty zniechęciłeś się do filmu, to i tak jestem pełen podziwu :) Już pierwsza śmierć woła o pomstę do nieba. Da się tak w ogóle zrobić? Szczerze wątpię.
Film ogólnie nie ma aktorstwa, scenariusza i dialogów a jedynie co mnie przytrzymało do końca to fakt, że nieźle się uśmiałem. Dałbym 5/10, ale za (o dziwo) fajne - choć przewidywalne - zakończenie, które (również o dziwo) było w miarę logiczne i nawiązywało do drugiej części, daję 6/10.
Kiedy jedynka swego czasu robiła wrażenie (może dlatego, że byłem wtedy uczniem podstawówki, niespecjalnie wytrawnym fanem horrorów, a może dlatego, że motyw był czymś nowym), to część piąta jest najgorszą z serii. Zaczynając od zupełnej głupoty tego filmu, dennej gry aktorskiej, tandetnych efektów specjalnych, o wiele słabszych niż w pierwszej części, na oklepanym motywie (wszystko jest zupełnie przewidywalne) kończąc. To było fajne 13 lat temu, teraz to po prostu gniot wypromowany na fali popularności tytułu i z wszędobylskim 3D. Dziś niczym już widza nie zaskoczy. Jeżeli odpowiada nam konwencja, w której wiemy doskonale, czego się spodziewać, chcemy popatrzeć na żałosne wygibasy papierowych aktorów, to można obejrzeć. Ogólnie film to typowy, żenujący "horror" klasy B, w dodatku przez niby-nowoczesne efekciarstwo pozbawiony kiczowatego klimatu ery VHS. Daję 4/10, bo niby się trochę uśmiałem, ale wyglądało to mniej więcej w ten sposób "O k...., jakie to jest głupie...!".
Wiesz co? Masz rację. Też aż tak się nie uśmiałem, żeby wystawić 6/10, więc wraca ocena 5/10 :) Ogólnie nie polecam nikomu, choć widziałem o wiele gorsze filmy.
Moim zdaniem to najgorsza część z serii. Niesamowicie nudna,a poza tym mam nieodparte wrażenie,że Ci bohaterowie byli po prostu idiotami,w poprzednich to przynajmniej dowiadywali się czegoś,szukali ciekawostek,wskazówek itp. a tu nuuuuuuuda ,że żal patrzeć.
Wiadomo, tacy głupi bohaterowie... Przecież gdybyś Ty teraz był w takiej sytuacji jak oni, to pewnie całe dnie i noce byś spędzał w sieci, googlując info w stylu "przewidziałem wypadek", lub "jak oszukać śmierć"... Przecież ludzie ze wstrząsem pourazowym tak dla zasady przeglądają sieć w poszukiwaniu informacji o ewentualnej "śmierci wyrównującej rachunki"...
Moja wypowiedź miała na celu zwrócenie uwagi na różnicę między bohaterami w tej części,a tymi z poprzednich.