Ogólnie film strasznie przewidywalny. Niektóre momenty były ciekawe, ale zakończenie....byłem w wielkim szoku.
UWAGA SPOILERY ! ! !
Też uważam, że przewidywalny poza tym niektóre śmierci wymyślone chyba na siłę. Dziewczyna, która zginęła na sali gimnastycznej najwidoczniej składała się z jakiejś galarety skoro po upadku połamała się i popękała. Kolejna śmieszna scena była z laską, która wypadła przez okno kliniki i jak uderzyła łbem o stojący na dole samochód to wypadło jej oko na ulicę a inny samochód po nim przejechał. Następna dziwna scena przy walącym się moście. Płynęła żaglówka ale jak most zaczął się walić to dalej płynęła ażeby spadająca z mostu laska nadziała się centralnie na maszt. A co stało się z żaglówką pod walącym się mostem??? Obśmiałam się po pachy, filmowcy już nie mają co wymyślać, mam nadzieję, że to ostania część tej serii bo za każdym razem było tylko gorzej.