sceny śmierci zaskakują, a 3D po raz pierwszy miało dla mnie jakiś sens w kinie.
No i ciekawa aluzja do części pierwszej :)
Techniczne jak 4., arcypaskudnych scen nie ma, ale niektóre wstrząsają, szczególnie w 3D. Ale nie ma jakichś minutowych zbliżeń na resztki mózgu
aa no to pójdę, bo sceny takie jak w 4 gdy laskę wciągnęły schody były żałosne po prostu.
Ale liczę na parę scen w których aż mi przez ciało dreszcz przejdzie ;p no coś w stylu wbicia gwoździa pod paznokieć ;p
Bo hektolitry krwi już się znudziły w 4 ;p
Na pewno w tej części nie znajdziesz takich banalnych efektów co w 4. A film jest niezwykły, gdyż podczas oglądania cały czas zastanawiasz się i przewidujesz jak zginie bohater. Dreszczów nie zabraknie ;D A i jest jeszcze trochę humoru, jakiś tekst czy akcja dla rozluźnienia. Ogólnie film 9/10.
Prawie bym zapomniał, na końcu są dodane wszystkie najlepsze sceny z pozostałych 4 części skonwertowane do 3D, więc najlepiej zostać do końca.
SPOILER
W 5. śmierć nigdy nie jest taka jakbyś podejrzewał poza końcem, gdzie wiedziałem dokładnie co się stanie :D