Ej, dobre jelita nie są złe ;) To taki typ horrorów dla 12, 13 latków ( oczywiście nie obrażając) przekonanych jacy są ,,dorośli" oglądając prawdziwy ,,horror". To raczej produkcja, której się nie ogląda żeby się pobać, tylko pośmiać w kinie ze znajomymi w okularkach 3D oczywiście ( żeby było bardziej realistycznie i straaaaasznie:)

To jest film gore, ale przez beznadziejne zasady gore uważa się za podgatunek horroru...

Dlatego brutalne/obrzydliwe filmy nazywa sie horrorami.

aj przesadzasz jedynie 4 część mozna dopasowac do gatunku gore, 5 wcale nie jest pełna flaków czy czegos takiego, a nie wiem co cię tak bawiło. film na pewno nie ma prezestraszyć ale też raczej nie rozbawić tylko zaskoczyć efektami ^^

W 5 były przecież elementy komediowe. Poza tym flaki też były, np. Candice straciła jelita na maszcie :P Wszystkie części są (w mniejszym lub większym stopniu) filmami gore

Oszukać Przeznaczenie filmem gore ? Że raz pojawi Ci się jakiś flak w filmie, to nie oznacza że jest to ten gatunek filmu. Porównaj sobie FD z takimi współczesnymi filmami jak np. "Wzgórza mają oczy" czy "Blady strach".

a weż z blady strach wszystkie francuzkie horrory są dziwne a ten film stoi na ich czele

Nie są dziwne, są po prostu specyficzne. Jednym ta specyfika się podoba, a drugim nie.

Gore to nie tylko flaki, ale też dekapitacje, brutalność i dosadność w pokazywaniu śmierci

Porównując prawdziwe filmy gore z FD, ten drugi wypada bardzo słabo jeśli chodzi o ilość obrzydliwych scen, wypadających flaków itd.

Nie chodzi tutaj, żeby porównywać te filmy i do gore zaliczać tylko te najbrutalniejsze. To tak jak porównywać między sobą komedie i do tego gatunku zaliczać tylko te najśmieszniejsze.

No, ale nie można w 100% powiedzieć ,że ten film należy do gore. Twoim tokiem myślenia, można byłoby też stwierdzić, że FD 5 jest komedią, bo zdarzyło się kilka śmiesznych scen niezwiązanych ze śmiercią bohaterów filmu. Nie można się aż tak bardzo rozdrabniać.

Nie chodzi mi o to, że jest to czyste gore. Jest to thriller z elementami komediowymi i gore. Może na początku wyraziłem się tak, że można było to tak zrozumieć.

Chodziło mi o to, że horror ma wiele podgatunków, przez co sporo filmów jest wrzucanych do jednego worka z napisem HORROR, a potem wszyscy mówią "Horror? A co tu było strasznego?"

Myślę, że teraz doszliśmy do jakiegoś konsensusu.

mnie też nieźle rozbawił ten film i zdarzyło mi się wybuchnąć śmiechem w kinie ;p daje 5/10 bo jako horror- fllm to przeciętniak (dała bym pewnie 4 ale oglądałam w 3D i to jedyny plus- kiedy leci w ciebie kawałek obciętej ręki lub jakiś metalowy pręt)