Po głębszym wniknięciu w film, wpadka jest faktycznie oczoje**a. Jednak myślę, że osoba, która ogląda film pierwszy raz była pewnie tak zaskoczona biegiem wydarzeń, że nie zwróciła uwagi na ten szczegół ;)

Mi się wydaje, że z datą było celowo, żeby było widać, że "coś jest nie tak".

Ja bym raczej bardziej ubolewał nad faktem, że 4-silnikowy samolot rozpadł się po pożarze jednego silnika. W normalnym świecie bezpiecznie bez żadnego problemu wylądowałby na najbliższym lotnisku. Samolot nie ma prawa rozpaść się na kawałki po awarii silnika, no ludzie. A mnie jako pasjonata lotnictwa to najbardziej zraziło.

O ile pamiętam samolot nie rozpadł się przez silnik (owszem doszło do pożaru silnika itd) lecz przez usterkę elektryczną oraz awarię jakiejś pompy z łatwopalnym? płynem.

Jak będzie możliwość to muszę sobie jeszcze raz obejrzeć ten fragment, żeby dokładnie zobaczyć.

Wyjaśnienie katastrofy znajdziesz w 1 części. W 5 nigdzie o tym o ile pamiętam nie ma wzmianki ale jak już wiemy lot z 5 to ten z 1.

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie musisz sie tym chwalić? współczuję ci...

Hmm a czy to czasem nie było że odlatują o 9:25,(dwudziesty piąty, września) a rok to jednak 2000 rok?

Boże masz racje! chodzi o godzine!ale ze mnie głupek! czepiam sie scenarzystów ,a sama patrze i slucham niedokladnie! zwracam im honor i ciesze sie ze sie pomylilam:)gwoli ścisłości :poszukam jeszcze dokladnej daty w "jedynce" ;)

Mnie bardziej zastanawia, czy koleś mijający na lotnisku Cartera i jego kobiety w 1. To nie ten sam który pracował w fabryce i gadał na końcu z Nathanem. Doczepić się można do tego, że Koroner wyglądał starzej niż w 1, ale jak by go odmłodzili komputerowo, to można by się wcześniej kapnąć, że akcja dzieje się w 2000 roku.

ale masz oko! sprawdziłam i faktycznie wyglada na to ,ze to ten sam aktor! w jedynce ma niebieską koszulę, bordowy krawat i brazowa marynarkę ,a w piatce jasna koszulę i ciemno- brązową marynarkę .jezeli taki byl zamysł scenarzystów to smaczek jest przedni(szkoda tylko,że małe róznice w garderobie)!wymyslilam sobie tak: koleś odwiózl na lotnisko głw. bohaterów( no przeciez wszyscy sie znali z fabryki), a potem pojechal spotkac sie z nathanem na piwie w pobliskim pubie. w czasie gdy jechal trwala odprawa samolotu, a potem... wiadomo :) od strony czasowej jest to calkiem prawdopodobne, ale moze po prostu na planie final d. mieli malo statystów i to czysty przypadek;) jesli chodzi o koronera- dobrze jest tak jak jest, przynajmniej troche widzów wyprowadzili na manowce. przyznaje,ze w trakcie filmu kilka razy zadawalam sobie pytanie czemu koroner nie powiedzial im o locie 180 i czemu nikt nie ma wydruków z netu(jak to bylo w nastepnych czesciach) z lista wypadków ktore mialy miejsce po locie 180.

Właśnie nie ma go w obsadzie 1, więc może to czysty przypadek.

z drugiej strony: on tam tylko przechodził ,wiec nie musi byc w obasadzie. statystów czesto sie pomija. a moze twórcy pomysleli: wezmy tego kolesia do 5 , zrobimy z nim scenke , bedzie smiesznie ;)

yo o co wam chodzi.moze mi ktos wyjasnic?czytam i kurde nie wiem.obejrzalem ta piatke beznamietnie i kiedys tam 1ke ale specjalnie sie nieskupialem na filmie.

Mnie bardziej bolało oświetlenie podczas startu. W pierwszej części jest zapalone oświetlenie w kabinie a w piątej wyłączone :/ to spory błąd i na bilecie to tylko cyferki, mało kto zwraca na to uwagę ale jednak ten sam lot to błąd w dacie na bilecie się może zdarzyć, ale raczej nie jest wykonalne, żeby światło się świeciło jednocześnie nie świecąc xD