Bo tego zrozumieć nie mogę :) Co ją przestraszyło?
Wydaje mi się, że na kubku było logo szkoły. Ona wcześniej mówiła, że wszystko jej się kojarzy z tą szkołą i całą tą sprawą, dlatego musi wyjechać. Chyba zareagowała odruchowo sądząc, że "skojarzenia ją prześladują".
Zobaczyła, że jest niedomyty. Gdyby go umyła to by jej nie pękł i oszukała by śmierć.
A może po prostu go umyła, bo był po kawie? Raczej nie wlewa się nic do brudnego kubka :)
Niemożliwe, bo gdyby był po kawie to by nie pękł, bo kawa ma właściwości spajające ceramikę. Mówię ci tu chodzi o umycie kubka. Dlatego myjcie swoje kubki to oszukacie śmierć. Ole.