To dobry film, pomysł i ciekawy koniec. chociaż w pewnym momecie troche przesadzili z tym przeznaczeniem, które zdaje sie być niczym zły duch. I to według mnie psuje nastruj filmu zamieniając go w przeciętny.
sequel
wiesz co napisali w nowym FILMie na temat Oszukać Przeznaczenie 2? .."idealny dla fanów "Zabity Przez Śrubę Motorówki Vii""
a filmu w ogole nie widzialem, tak tylko info zapodaję:P
czemu.. pytam czemu?
tak sie skłąda ze czytałam dziisaj w jednym z hipermarketów cos na temat "OP2" i wydaje mi się że nic nie tracisz ani ze zyskujesz jeśli zechciał byś oglądnąć dwujkę :/ czemu zawsze ludzie w większości kontynłują filmy, które nie wnoszą nic fajnego? no dlaczego? hę? :/
nie mam zamiaru
tak sie sklada ze wcale nie mam zamiaru obejrzeć ani jedynki ani dwójki. moze jakoś przypadkiem trafi we mnie kiedys przed telewizorem, ale tak.. mam na oku pare innych filmów:) a ze kontynuują.. nie mam pojecia dlaczego tak jest. teraz np zamiast poprzestać na jedynce, kręcić będą KRUKa 4! są filmy, pod którymi bym się podpisał "tak, kręćcie dalej, chociaz poprzednie czesci były do dupy" ale wiecej jest takich których poprzedniczki były beznadziejne a sequele na lepsze sie nie zanoszą.
według mnie..
kontynułacja jakich kolwiek filmow po raz drugi, trzeci, pięty czy nawet piętnasty nie ma większego sensu film traci wówczas na wartości :/ tyle mojego zdania!
moze..
możliwe ze masz racje.. możliwe ze faktycznie te czasy juz minęły kiedy każdy chciał obejrzeć kolejny koszmar z ulicy wiązów, haloween czy piątek trzynastego. ten ostatni bije wszelkie rekordy - 10 częsci:D ..jednak gdzieś po 4-5 częsci może się okazać że reszta będzie lepsza od poprzednich:) ..a gwiezdne wojny? epizod III powali na kolana i mam nadzieje ze przebije nawet nową nadzieję.
nigdy w życiu
..stare filmy nigdy nie bedą równać się z nowymi.. grzechem było by nawet porównywać je ze sobą! A wracając do kontynułącji filmów to wydaje mi się że ewentualny sukces filmu moze być zasługą tylko tego że technika idzie do przodu. weśmy przykład koszmaru z uliczy wiazów, bo to chyba jedyny film w którym każda cześć warta jest obejrzenia.. no ale wracając do tematu (puki nie zapomnę :P) motyw jest ta sama: fredy sprawia ze ludzkie sny stają się koszmarem.. fkażda następna cześć jest bardziej przerażajaca od poprzedniej lecz tylko wizualnie popzrzez "straszenie oczami" Tak samo było w przypadku "the ring"..
ee.. co?
nikt tu nie porównuje 'klasyków' do oszukać przeznaczenie:P a kolejne czesci historii kruegera wcale nie były lepsze:) ..robiły sie co raz nudniejsze az w koncu wes nakrecił 'nowy koszmar', ktory był w ogole gniotem wszechczasów (niestety) jak chodzi o koszmar.. jesli chodzi o 'nastepne, bardziej rajcujące czesci' - wole piatek trzynastego. nie ma to jak nowe sposoby na zabijanie swoich ofiar.
the ring w wersji amerykańskiej nie jest w ogole wart oglądania. chyba, ze najpierw obejrzysz wersje oryginalną czyli japońską. japońska jest znacznie lepsza i wg mnie zasługuje na miano jednego z najlepszych horrorów. krąg 2 natomiast nie zaskakuje niczym ciekawym.. oglądałem całkiem niedawno a nawet nie pamiętam o czym był film:/ nie zostawiło to na mnie zadnych emocji.