PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=237705}
6,3 24 tys. ocen
6,3 10 1 24095
Outlander
powrót do forum filmu Outlander

piszę to pod tym filmem co by się nie ośmieszać, zaznaczam , że wybieram to coś wyłącznie z "dziennikarskiego obowiązku".

mc_aural

no tak tojest te jełopy albo puszczą same gówna albo 2 dobre filmy... debile, pracują tam bo ciocia pracę załatwiła... smutne...

mc_aural

dodałbym jeszcze kilka dizsiaj o 20:) -kolor pieniędzy na 1 martina scorsese oraz równie dobry - 13 zabójców na ale kino !!!

ocenił(a) film na 7
Mothyff

dobra o dziwo Outlander mnie nie rozczarował a zaległości o których mówisz nadrobi się później ;)

mc_aural

a mnie bardoz rozczarował i szybko właczyłem kolor pieniędzy co było strzałem w 10tkę!!!

mc_aural

No może nie zauważyłeś, ale każda stacja stara się przebić i puścić coś lepszego by więcej zarobi, więc... patrz szok co nie? ;)

Spidey_

Nie tłumacz nic człowiekowi, który swoje rozumowanie i proces poznawania otaczającego świata rozpoczyna od nazwania wszystkich dookoła debilami. I tak nie pojmie.

Legion_

ty za to pojmujesz tyle bo ci rodzinka pracę załatwiła i grzejesz stołeczek, ale jak widzisz smutny człowieku inni mają to samo zdanie co ja:) A skoro żyjesz w takim nieświadomym świecie własnej wyobraźni to powiem ci że wiele razy spotkałem się z czyjąś całkowitą niekompetencją w jakiejś firmie czy urzędzie tylko dlatego że nie był zatrudniony wg swoich kwalifikacji ale poprzez rodzinkę, niestety Polska to taka europejska wieś i tu nie liczą się kwalifikacje niestety...

Mothyff

"ty za to pojmujesz tyle bo ci rodzinka pracę załatwiła i grzejesz stołeczek"
a skąd to wiesz?
Jakąś zawiść czy inne niewyżycie tu wyczuwam ;) pech w życiu zawodowym może...

fibi_3

hahaha mylisz się kolego, w życiu zawodowym jak i prywatnym wiedzie mnie się znakomicie, zapewniam cię, a to że widzę polską miernotę w pracy i w kompetencjch to od razu mam być nieudacznikiem? ahahah właśnie dlatego że to widzę nie jestem nim bo rozróżniam partaczy hahahah

Mothyff

no to 'great', naprawdę gratuluję :P

fibi_3

i nawzajem :)

Mothyff

"w życiu zawodowym jak i prywatnym wiedzie mnie się znakomicie, zapewniam cię" - czyli zarówno mama, jak i pani przedszkolanka, są zadowolone, że tak ładnie posiłki wcinasz?

Legion_

bardzo zadowolone :) wszystkie moje seksowne pokojówki też:) zazdrościsz?

Mothyff

Pewnie, że zazdroszczę. Wybujała fantazja bywa przydatna.

Legion_

ale trollowanie i szukanie dziury w całym raczej nie więc proszę skończ....

Mothyff

Jakie masz argumenty potwierdzające tezę, że trollowanie i szukanie dziury w całym są nieprzydatne?

Legion_

takie że nie każdy musi filozofować tak jak i ty...

Mothyff

Nie musi, ale może.

Legion_

o mój boże nie daj boże z magikiem dzisiaj znów się złożę i potem się rozłożę:)

Mothyff

Magik już się założył i się rozłożył. A mówili "Ee tam, nie skoczysz".

Legion_

chyba kpisz, masz złego informatora magik żyje wbrew takim jak ty!

Mothyff

Wbrew? A jesteś pewien, że tego słowa chciałeś użyć?

Legion_

tak

Mothyff

A czy ja mam coś przeciw temu, żeby żył? (poza faktem, że nie uśmiecha mi się istnienie zombie)

Legion_

no te głupie żarty o śmierci człowieka chyba trochę nie na miejscu?

Mothyff

Żarty o śmierci, której nie było, jak sam twierdzisz.

Legion_

była czy nie trochę nie na miejscu żarty o czymś takikm> ??

Mothyff

Ależ dlaczego? Wszystko jest kwestią tolerancji i poczucia humoru. Poczułeś się zniesmaczony? Twój problem.

P.S. Według przyjętych przez Ciebie standardów traktowania śmierci, mówienie o martwym człowieku, że żyje, również jest nietaktem. Deal with it.

Legion_

wolę nietakt od chamstwa i braku wyczucia sytuacji...

Mothyff

Mówisz o tym chamstwie z pierwszego swojego posta w tym temacie? Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem.

Co do braku wyczucia sytuacji - nie widzę związku. Taki zarzut byłby uzasadniony, gdybym palnął tego rodzaju dowcipem na pogrzebie.

Legion_

a po pogrzbie to co już można robić żarty ze zmarłego?

Mothyff

Pewnie, przecież się nie obrazi.

Legion_

gratuluję samopoczucia i wychowania....

Mothyff

Już już, wyjmij ten kij z d.. i idź się zabawić. W końcu piątek.

Legion_

sorry ale to że preferujesz tego typu zabawy to powodzenia z kijami w tyłku i inncyh w to nie mieszaj:)

Mothyff

Cóż za nieprzeciętnie cięta riposta. Wujek Staszek byłby dumny. O ile byłbyś jeszcze w gimnazjum.

Legion_

no to spójrz kto rozpoczął riposty z kijkami w tyłku? haha

Mothyff

Nie moja wina, że do powszechnie znanych określeń masz jakieś tęczowe skojarzenia. Głodny, chleb i te sprawy?

Legion_

to że w twoich kręgach często i namiętnie rozmawiacie o kijach w tyłku nie oznacza wcale że to powszechnie stosowane określenia....

Mothyff

Przez te Twoje riposty w stylu "chyba ty" nabieram podejrzeń, że Ty to jednak w gimnazjum jesteś. A przynajmniej być powinieneś.

Legion_

a mnie się kojarzy że właśnie w gimanzjum dzieci podniecają się ripostami w stylu kijów w dupie....

Mothyff

A czy ja się podniecam tą radą (bo riposta to to nie była, tak na marginesie)? Bo w to, czy Ty się podniecasz po swoim tęczowym skojarzeniu wnikać nie mam zamiaru.

Legion_

skoro nie rozmawiam o kijach w tyłku ze zanjomymi (bo mamy cały szereg ciekawszych porównań) to znaczy że mam tęczowe skojarzenia? hehe nie czaję bazy kolego...

Mothyff

Zauważyłem, że nie czaisz. Dość dawno nawet. Ale wciąż wierzę w to, że gdzieś tam w Tobie kryje się sensownie myśląca istota. O ja naiwny.

Legion_

to dopiero cięta riposta, ale może jakaś odpowiedź na pytanie zadane a nie 3 ostatanie słowa które były przejawem bezradności?

Mothyff

To pytanie wymagało odpowiedzi? Wybacz, nie wiedziałem, że wymagasz ode mnie analizy Twoich zachowań. Nie jestem w stanie Ci powiedzieć, co miało wpływ na fakt, że zwyczajny frazeologizm kojarzy Ci się z gejowskimi wybrykami. Może powinieneś się sam nad tym zastanowić? Może rozmowa ze znajomymi o rzeczonym kiju coś rozjaśni? Uchyli drzwi, żebyś mógł w końcu wyjść ze swojej szafy. (tak, to też była przenośnia. Ale jeśli rzeczywiście siedzisz w szafie, bez przenośni, to też polecam wyjście)

A tak na marginesie - w jaki sposób naiwność jest przejawem bezradności?

Legion_

no to pytanie wymagało odpowiedzi skoro wmawiasz mi ciągle jakieś tęczowe skojarzenia...myślę że ty powinieneś się zastanowić nad sobą skoro najpierw żartujesz z tragicznie zmarłego człowieka a potem rzucasz 'niby' zabawne wg tylko i wyłącznie ciebie śmieszne hasła z kijami w tyłku...wiem że niektórzy jak ty fascynują sie takimi tematami wśród znajomych ale zapewniam że mam tysiące ciekawszych...
ps
przejawem bezradności na twoje pseudo-intieligjentne docinki-'przenośnie'...

Mothyff

Ech, robisz się odrobinę monotematyczny. Wybij się ciut ponad poziom "chyba Ty". Dasz radę? Trzymam mocno kciuki!

Po pierwsze - samobójstwa nie zaliczamy do grupy pt.: "śmierć tragiczna". IMHO
Po drugie - kto dał Ci mandat do wypowiadania się za ogół społeczeństwa? Vide: kogo śmieszą a kogo nie moje żarty
Po trzecie - określenia "mieć kij w dupie/tyłku" używa się w stosunku do osób zwanych sztywniakami (czy znaczenie ostatniego wyrazu też mam Ci wytłumaczyć? Boś gotów pomyśleć, że znów o trupach mówię). Jest to dość popularne określenie. Nie moja wina, że go nei znasz i zinterpretowałeś je tak, jak zinterpretowałeś.
Po czwarte - lubię placki.

Legion_

no nie zadałeś pytanie, ja na nie odpowiedziałem a ty mi zarzucasz że jestem monotematyczny, gdzie tam w mojej odpowiedzi było coś w stylu 'chyba ty?'
1. może nie zaliczamy do tego typu ale jest to na pewno skutek osobistej tragedii danego cżłowieka który decyduje sięna tak straszny ostateczny krok, i to że nie lubię z teog żartować w żaden sposób nie czyni ze mnie sztywniaka, powiedizałbym raczej że człowieka z pewnymi zasadami i takiego który śmieje się z teog co jest śmieszne...
2. nigdy nie wypowiadam się za żaden ogół - zawsze tylko wypowiadałem i wypowiadam własne opinie!
3. skoro TY i twoja rodzina i znajomi lubią jak się tak do nich tak mówi to mogę tylko pogratulować....znam to ale nie muszę w ten sposób rozmawiać....
4. polecam z marmeladą.

Mothyff

Miałeś skojarzenie. Ja to wychwyciłem. A Ty uparcie próbujesz odbijać piłeczkę stwierdzeniami typu: "niektórzy jak ty fascynują się...", "to że w twoich kręgach...", "to że preferujesz...". To jest właśnie poziom "chyba Ty".

1. Nikt Ci nie każe z tego żartować. Ale w ramach tego, że nie lubisz na ten temat żartować, rzucasz tekstami typu "on żyje". Gdzie tu konsekwencja? Jeśli natomiast to nie są żarty... nie, nawet Ty nie byłbyś na tyle naiwny.
2. "zabawne wg tylko i wyłącznie ciebie śmieszne hasła" - czy To nie jest próba wypowiedzi w imieniu ogółu?
3. O, "chyba Ty". Stęskniłem się za tym ;) Swoją drogą - skoro (niby) znasz, to skąd błędna interpretacja?
4. Ale ja nie wiem co to jest 'marmelada' :(