Jak mogli nie przyznać, nominacji za dźwięk, efekty specjalne i scenografię? Jakiejś durnej
Nebrasce, za najlepszy film, a tu nawet za efekty nie ma. Oscary, schodzą na psy.
no i sam widzisz, że przebłyski. Titanic np mógł dostać wiele nagród ale nie powinien za reżyserie, no ale przynajmniej aktorzy nie dostali. Nie zapominaj też, że były lepsze filmy co nominacji nie dostały np w pogoni za Amy czy 1900 człowiek legenda itd itd. To, że wygrał najlepszy film z paru które są znacznie słabsze nic nie znaczy. Zapominasz o innych kategoriach i o dobrych filmach co nie dostają nawet nominacji. Co do forresta gumpa niektórzy by powiedzieli, że wtedy powinno wygrać pulp fiction albo skazani na shawsank. Wspomnę jeszcze o Wesie Andersonie który też systematycznie jest nie nominowany albo po jednej nominacji a powinien dostawać z 5-6 na film. Poza tym ma film który powinien być nominowany do najlepszej animacji ale też do najlepszego filmu - fantastyczny pan lis. A matrix? dostał statuetki tylko za techniczne rzeczy a powinien być nominowany do najlepszego filmu chociaż zgadzam się, że słusznie wygrał wtedy American Beauty.
Owszem, Matrix powinien mieć nominację. Za Forresta Gumpa, powinien wygrać Pulp Fiction. Nie brałem pod uwagę innych kategorii, bo bym się rozpisał na maksa.
no a to właśnie całościowo chodzi bo pewnie, że pojedyncze kategorie często są dobre wybrane. Największym bólem jest chyba tak naprawdę brak nominacji dla mniej promowanych filmów. Te muszą sobie radzić na sundance itp
Po pierwsze, film ukazał się w marcu, a więc wystarczająco wcześnie, żeby Akademia o nim zapomniała. Po drugie, miał słabą (jeśli jakąś w ogóle, bo nie pamiętam) kampanię oscarową i był za słabo promowany. Czysto marketingowe powody.