Uważam, że film jest bardzo dobry. Poznajemy głównego bohatera jako zwykłego idealiste, który
dowiadując się o swojej chorobie nie bardzo wie co sie zmieniło w jego życiu, nie zdaje sobie
sprawy z zagrożenia. Relacje głównego bohatera z każdą z postaci pokazuje różne podejścia do
chorego. Osoby, które sobie nie radzą z tą sytuacją i które mimo "braku zaangażowania" potrafią
odnaleźć się od początku do końca.
Gorąco polecam