W mojej opinii jest właśnie odwrotnie - początek średni, trochę (może nawet bardziej niż trochę) naiwny, ale dalej mamy świetny kawałek kina. Ode mnie idzie 8.

6na10??? czyz to nie zdecydowana przesada wynikając a upojenia winem? przecież ten film to arcydzieło... to wzór.. pomijając samą fabułę co do której można miieć takie zdanie lub inne .to jednek początki kina akcji i to na niesamowicie wysokim poziomie. 1 pościg po posągach, 2 atak samolotu,3 rewelacyjna muzyka Hermanna 4 praca kamery..czy to wszsytko zasługuje na 6??? na 6 to mozna ocenić jakiś odcinek Klanu albo jakiegos Batmana ale nie to arcydzieło nie te wielkie widowisko!! aloha

przede wszystkim scenariusz. inteligentne, zabawne, ciekawe dialogi powodują że 2 godziny mijają bardzo szybko.świetne kino + rezyseria mistrza.
dla mnie w pierwszej trójce filmów hitchcocka. ( z połowy jego dzieł które oglądałem)

jakie kino akcji? Toż to komedia :D Owy pościg po górze Rashmore to były właśnie jaja na całego, to nie miało być na poważnie :p